60 tysięcy złotych straciła 82-letnia mieszkanka powiatu bocheńskiego, która została oszukana metodą „na wnuczka”. Seniorka podczas rozmowy telefonicznej usłyszała wymyśloną historię, w którą uwierzyła. Chcąc pomóc nieświadomie przekazała oszustom swoje oszczędności.
W sobotę (14 grudnia br.) w godzinach nocnych – między 22 a 23 – pod stacjonarny numer telefonu mieszkanki Buczyny zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuka. Zapłakanym głosem przedstawił jej historię o spowodowaniu wypadku drogowego, w którym poszkodowana kobieta walczy o życie w szpitalu. Osoba ta poprosiła o pieniądze, które po przekazaniu prokuratorowi mają zostać wykorzystane w celu uniknięcia przez niego kary więzienia. W celu uwiarygodnienia legendy z kobietą rozmawiał także podstawiony policjant, który pytał seniorkę o adres jej zamieszkania.
82-latka uwierzyła w to, co usłyszała. Chcąc pomóc wnukowi przygotowała posiadane pieniądze i kierując się wytycznymi przekazanymi przez telefon torbę z oszczędnościami przekazała oszustom. Kolejnego dnia, chcąc zapytać o sytuację, zadzwoniła do swojego prawdziwego wnuka, który oświadczył jej, że nie brał udziału w zdarzeniu drogowym, a ona sama została oszukana. W wyniku działania oszustów kobieta straciła 60 tysięcy złotych.