- Naszych członków, osób, które z nami pływają jest ponad 200, chcieliśmy tak zrobić, żeby mogli się ze sobą poznać, ponieważ nie każdy pływa na każdym rejsie. Rejsy odbywają się trzy razy do roku, teraz być może będzie to częściej, ale osoby, które były na rejsie styczniowym, niekoniecznie były też na rejsie majowym i dlatego nie zdążyły się poznać. To jest takie spotkanie, które powoduje, że mogą się tutaj zobaczyć, poznać między sobą, a także zaprosiliśmy fajnych przedsiębiorców, którzy mają bardzo duże biznesy i opowiadali o tym jak można skalować biznes do takiego poziomu – wyjaśnia Rafał Wiśniewski, prezes Roseti Polska Sp. z o.o.
O skalowaniu biznesu opowiadali ci, którym udało się rozwinąć swoje firmy do ogromnych rozmiarów. Do dyskusji zaproszono Beatę Drzazgę, Roberta Dankiewicza i Dominika Wieczorka. Każdy z przedsiębiorców miał inną wizję na biznes i każdy z nich odniósł sukces.
- Osoby, które zaczynają powinny nastawić się na to, że nie od razu jest work-life-balance, że trzeba też poświęcić troszeczkę życia na biznes, że mają się nie bać, iść odważnie i muszą wiedzieć, że będą robić błędy, muszą robić błędy. Często tak jest. Często otrzymuję takie pytania "pani Beato, co mam zrobić, żeby tylko błędów nie popełniać?", oczywiście, że wszyscy tego nie chcemy, ale jeśli to zrobimy to trzeba wstawać z kolan i iść za swoją pasją. Jak będą zatrudniać ludzi to trzeba ich bardzo szanować, trzeba zatrudniać ludzi z podobną energią, i którym pokażą szacunek – podpowiada Beata Drzazga, założyciel BetaMed S. A., Dono da Scheggia, Drzazga Clinic, Global Impact Beata Drzazga i Beata Drzazga Fundation.
- Była bardzo ciekawa rozmowa, bo było o skalowaniu biznesu, czyli o czymś, o czym każdy marzy, a nie każdy doświadcza. Co my tutaj robimy? My się tu poznajemy i nabieramy doświadczeń właśnie z takich paneli i też się dobrze bawimy – mówi Tomasz Marczewski z M.M. Druk Serwis Sp. z o.o.
Przedsiębiorcy przekonują, że takie wydarzenia są potrzebne.
- Gala Biznesu to na pewno bardzo duża wartość dla nas biznesmenów, to połączenie wartości merytorycznej, połączenie wspólnych pasji, połączenie wyzwań, które możemy razem rozwiązywać - zauważa Dominik Wieczorek z DominoPack Group.
- Największą wartością jest przede wszystkim to, że spotykają się tu ludzie, którzy myślą podobnie o biznesie, mają szerokie kontakty, a przede wszystkim doświadczenie, co jest niewątpliwie bardzo ważne z punktu widzenia tego, że każdy z nas jest na innym etapie rozwoju swojej organizacji. Każde rozmowy, które mamy okazję prowadzić zarówno w tej części formalnej jak i nieformalnej są budujące i dzięki nim zdobywając cenne doświadczenia możemy inspirować się do budowania swoich biznesów - podkreśla Paweł Karpiński, prezes zarządu Wiso Group.
W Gali Klubu Biznesu na Morzu udział wzięli przedstawiciele różnych branż gospodarki.
- My jesteśmy brokerem ubezpieczeniowym, który ubezpiecza od małych firm do dużych przedsiębiorstw korporacyjnych. To, co nas wyróżnia od konkurencji to to, że nie jesteśmy korporacją, podchodzimy do klienta indywidualnie i pomagamy w codziennych problemach, jak np. likwidacja szkód, pomagamy wyjść naprzeciw niektórym problemom jak odrzucenie roszczeń, jak branża transportowa - tłumaczy Marcin Warzyca z Galicja Brokres.
- My pracujemy w przemyśle, to są dwa zakłady produkcyjne, w których produkujemy folie stretch, tuleje tekturowe, świadczymy też usługi transportowe. Nie jest to łatwy biznes, to biznes, który obecnie dotyka korekta tytułu mniejszego popytu w skali całego biznesu tak więc uważam, że ten biznes ma dużo wyzwań. Od momentu produkcji do sprzedaży jest bardzo daleki, długi proces - wyjaśnia Dominik Wieczorek z DominoPack Group.
- Moja firma, którą mam okazję prowadzić wraz z moim wspólnikiem, który też jest obecny na tej gali zajmuje się wdrażaniem standardów opartych na międzynarodowych normach ISO, tą to takie standardy jak 9001, czyli system zarządzania jakością, czy standardy coraz bardziej popularne z uwagi na to, że żyjemy w czasach gdzie coraz bardziej liczy się jakość, cena, ale także liczy się ślad węglowy i to ile w związku z realizowanymi procesami produkcyjnymi i usługowymi zostawiamy śladu w środowisku - mówi Paweł Karpiński, prezes zarządu Wiso Group.
I Gala Klubu Biznesu na Morzu był to czas na wystąpienia i prezentacje. Wyróżniono też inspirujących przedsiębiorców i tych, którzy od lat korzystają z oferty rejsów.
- Rejsy Klubu Biznesu to jest tak naprawdę taki powolny networking. Najczęściej gdy spotykamy się na spotkaniach networkingowych, wymieniamy się szybko wizytówkami, mamy parę minut by powiedzieć o swojej działalności, czego szukamy i co chcemy zrobić, natomiast bardzo rzadko bardzo szybko przekłada się to później na biznes. Brakuje czasu, żeby dograć szczegóły, aby przekuć to na biznes trzeba umówić się i tak na spotkanie, pojechać do tego klienta, żeby z nim porozmawiać. Tu odwracamy tę sytuację. Mamy ludzi z czystym umysłem, spokojną głową, zostawiają problemy gdzieś daleko, siedzą na statku, zwiedzają piękne miejsca na świecie i mogą zupełnie spokojnie w luźnej atmosferze porozmawiać o biznesie. Mamy przygotowany program tak, że dokładnie wiemy, kto czym się zajmuje, przez to możemy porozmawiać o konkretnych pomysłach, które zaczerpnęliśmy podczas prezentacji danego członka - wyjaśnia Rafał Wiśniewski, prezes Roseti Polska Sp. z o.o.
Więcej informacji na temat rejsów można znaleźć na stronie internetowej Roseti Polska w zakładce Klub Biznesu na Morzu.