Sąd Okręgowy w Tarnowie postanowieniem podczas środowego posiedzenia, podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego z sierpnia 2024 roku na mocy, którego Grzegorz Kozioł nie odpowie za budowanie dróg na terenach nie należących do gminy, wówczas sąd umorzył postępowanie ze względu na znikomy stopień szkodliwości społecznej działalności wójta gminy Tarnów. Z tą argumentacją nie zgodziła się prokuratura i wniosła zażalenie do wyższej instancji.
Ta decyzja procesowa, która została podjęta przez Sąd Rejonowy, który umorzył postępowanie jest decyzją opartą na należytym wyważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Tak jak podkreśliłem, to zawsze będzie kwestia ocen, tutaj nie mamy do czynienia z sytuacją prostego złamania przepisów prawa materialnego, czy prostego błędu w ustaleniach faktycznych, tutaj mamy do czynienia ze sferą ocen. Wymiar sprawiedliwości nie działa w pewnej społecznej próżni, działa w określonym otoczeniu społecznym, w określonej rzeczywistości, nie tylko w idealnym świecie norm i ocena stopnia społecznej szkodliwości czynu, musi być oceną realną uwzględniającą uwarunkowania potoczne., życiowe, codzienne, zwykłe a nie idealistyczne założenia wynikające z literatury prawnej - argumentował postanowienie Sądu Okręgowego, sędzia Tomasz Kozioł.
Sprawa dotyczyła przekroczenia uprawnień w latach 2017-2019, gdzie wójt dopuścił się prowadzenia drogowych inwestycji na terenach nie należących do gminy Tarnów, chodziło o budowę nakładek asfaltowych do domostw mieszkańców.
Ciężar tej decyzji został położony na tym, że działania oskarżonego jakkolwiek stanowiły przekroczenie jego uprawnień i były związane ze złamaniem wiążących go przepisów w swej istocie służyły wspólnocie lokalnej - dodał sędzia.
Zdaniem sądu ważnym elementem w sprawie było zaprzestanie dalszych inwestycji drogowych na terenach prywatnych, po zakwestionowaniu przez Regionalną Izbę Obrachunkową tych inwestycji, gmina przystąpiła wówczas do porządkowania dokumentacji związanych z własnością gruntów, na których zostały wybudowane nowe drogi.