- To jest bardzo ważne, że nie tylko w samym Wojniczu organizujemy takie mocne imprezy odnośnie odzyskania przez Polskę niepodległości, ale bardzo cieszymy się tym, ze także w sołectwach jest coś podobnego, że włączają się w to szkoły, dzieciaki biorące udział w tym przedstawieniu. Te same dzieci uczestniczyły w obchodach 11 listopada w Wojniczu i teraz podobne wydarzenie odbyło się u nich w sołectwie. Bardzo im za to dziękuję - mówi Tadeusz Bąk, burmistrz Wojnicza.
- Jest to spotkanie związane ze Świętem Niepodległości 11 listopada, jest przedstawienie dzieci i śpiewanie pieśni patriotycznych w związku z tym świętem i ku czci wszystkich poległych, którzy walczyli o obronę ojczyzny - dodaje Aneta Kawa, przewodnicząca Rady Miejskiej w Wojniczu, sołtys Wielkiej Wsi.
O "Wojnickich drogach do niepodległości" opowiadał historyk i radny Rady Miejskiej w Wojniczu dr Łukasz Kossacki-Lytwyn. - Wojnicz odgrywał istotną rolę w czasie I wojny światowej z dwóch przyczyn. Był ośrodkiem subregionalnym ze względu na siedzibę sądu powiatowego, urzędu podatkowego rozciągającego swoją jurysdykcję na obszarach kilku współczesnych – jakbyśmy patrzyli z perspektywy 2024 roku – gmin. Przede wszystkim był miejscem, gdzie dochodziło do walk między wojskami rosyjskimi a austriackimi, a także miejscem, z którego pochodziło wielu rekrutów czy to w armii austriackiej jak również była spora grupa, która trafiła za sprawą wcześniejszych aktywności do drużyn sokolich do Legionów Polskich.
Ognisko pamięci było okazją do spotkania, integracji i wspólnego świętowania w duchu patriotyzmu.