- Jak zwykle nasza akcja cieszy się powodzeniem, w ostatniej, dziesiątej edycji mieliśmy 19 mieszkań, obecnie mamy 17, z tym, że co obserwujemy, to liczba osób zainteresowanych co roku spada, wiąże się to też z wymaganiami. Osoby, które starają się o mieszkania, mają jakby większe wymagania od mieszkań. Chcą mieszkania, żeby były w dobrej okolicy, większe, a mamy często mieszkania na starym mieście, gdzie nie ma parkingu - zauważa Bernard Karasiewicz, prezes Miejskiego Zarządu Budynków w Tarnowie.
Szacunkowy koszt remontu mieszkań w tej edycji waha się od około 30 do 100 tysięcy złotych.
- Najwięcej będą kosztować oczywiście mieszkania, które są wyposażone w piece, a trzeba tam zainstalować ogrzewanie gazowe, tak zwane etażowe. W związku z powyższym tamte koszty są dużo wyższe, one spowodowane są tym, że trzeba w niektórych momentach dobudować komin. Generalnie rzecz biorąc większość mieszkań to remonty bieżące, malowania, zmiana posadzek, zmiana wyposażenia łazienki czy też zrobienie flizów - wymienia Bernard Karasiewicz.
O mieszkanie mogą ubiegać się wyłącznie osoby mieszkające w Tarnowie. Zasady przydzielania mieszkań oparte są o punktację.
- Pierwszą taką grupą osób, które może skorzystać ze 100 punktów, są osoby, które znajdują się na listach, którym przyznane jest prawo do lokalu. Druga grupa to osoby, które chcą większego mieszkania, mieszkając w naszych zasobach. Trzecia grupa to osoby, które przekraczają dochód i już nie mogą mieszkać w lokalach socjalnych, w związku z tym występują o komunalne. Ale są też osoby, które przychodzą z wolnej stopy, szukają mieszkań generalnie o większych nakładach, one są wtedy mniej konkurencyjne - dodaje Bernard Karasiewicz, prezes Miejskiego Zarządu Budynków w Tarnowie.
Wnioski o udział w tej edycji programu „Mieszkanie za remont” można składać do 3 grudnia bieżącego roku.