Wydłużono godziny płatnego parkowania w Tarnowie

 - To jest pierwszy krok, element szerszego planu, programu zmian w strefie płatnego parkowania. Będziemy zwiększać liczbę miejsc parkingowych szczególnie na ulicy Nowy Świat, gdzie wracamy najprawdopodobniej ze skośnym parkowaniem, to da nam prawdopodobnie kilkanaście dodatkowych miejsc parkingowych, zwiększamy obszar strefy, ale to na prośbę mieszkańców. Szczególnie przy ul. Mostowej mieszkańcy narzekali, że pacjenci miejskiej przychodni zajmują miejsca mieszkańcom. Zmieniamy też godziny, ale i równolegle obniżamy cenę dla posiadaczy Tarnowskiej Karty Miejskiej w wersji premium – wyjaśnia Jakub Kwaśny, prezydent Tarnowa.

Za takimi zmianami głosowało 13 radnych reprezentujących Nasze Miasto Tarnów i Koalicję Obywatelską. Przeciw byli radni PiS i Tak dla Tarnowa. 

 - Uważam, że po ostatniej podwyżce podatków, nie powinniśmy znowu dokładać dodatkowych opłat dla mieszkańców, zwłaszcza że mnie osobiście nie przekuje argumentacja dotycząca tego, że wydłużenie tych godzin parkowania przyczyni się do rotacji na tych parkingach - tłumaczy Seweryn Partyński, radny Rady Miejskiej w Tarnowie z PiS. 

 - Ja uważam, że cały system opłat parkingowych jest do zmiany, dlatego że on jest niezrozumiały, skomplikowany, jest bardzo dużo różnych elementów w tym i jak ja pytam tarnowskich kierowców czy wiedzą, jak wygląda system opłat parkingowych to nie wiedzą, wiedzą tylko, ze trzeba płacić -  mówi Krzysztof Rodak, radny Rady Miejskiej w Tarnowie, Tak dla Tarnowa.

Wszyscy radni Koalicji Obywatelskiej poparli ten projekt, jednak przed głosowaniem, Małgorzata Mękal, przewodnicząca Rady Miejskiej mówiła: - Projekt według naszego klubu jest niedopracowany do końca i chcielibyśmy nad nim jeszcze zastanowić, bo ja osobiście uważam, ze można byłoby wydłużyć godziny parkowania, ale rano, np. od 7:00, kiedy to mieszkańcy przyjeżdżają do pracy, do biur, żeby wymusić większą rotację samochodów parkujących w centrum miasta.

Dodajmy, że w przyszłości miasto planuje także wymianę parkometrów, pierwsze nowe urządzenia mogą pojawić się już w przyszłym roku. Koszt takiej inwestycji to około 1,8 miliona złotych.