- W tym momencie po regulacji oświetlenia ulicznego troszeczkę się ten ruch uspokoił, natomiast obciążenie tego skrzyżowania jest bardzo duże. W związku z tym już tak naprawdę kilka lat temu podjęliśmy decyzję jako Rada Gminy, wszyscy mieszkańcy, że tam trzeba coś zrobić. Z analizy, którą zleciliśmy, z analizy ruchu wyszło, że najlepszym związaniem byłaby budowa ronda, ronda turbinowego oczywiście – mówi Marcin Kiwior, wójt gminy Skrzyszów.
Zlecona przez Skrzyszów analiza potwierdziła zasadność utworzenia ronda, w związku z czym GDDKiA wyraziło zgodę na dalsze działania.
- Porozumienie jest, tylko kwestie formalne pozostały, czyli sesja powiatu tarnowskiego i później spisanie porozumienia z Powiatem Tarnowskim. I jak to wszystko zbierzemy, tę dokumentację, to w tym roku jeszcze chcemy ogłosić postępowanie przetargowe na zaprojektowanie tego ronda. No i później, jak już zostanie wyłoniony wykonawca, zawrzeć umowę i zakładamy, że około roku, półtora będzie trwało projektowanie. Po tym czasie wspólnie z Generalną Dyrekcją będziemy zabiegać o środki, żeby to rondo zostało wybudowane – zapowiada Marcin Kiwior.
Budowa ronda w tym miejscu ma na celu zarówno ułatwienie ruchu obecnym mieszkańcom Skrzyszowa, jak i wspieranie dalszych inwestycji w tym regionie.
- Rondo turbinowe, czyli dwupasmowe, gdzie pas na prosto i w lewo byłby jeden, a drugi na prosto i w prawo, i w znacznej mierze by ten ruch rozładował. Tym bardziej, że my chcemy kolejną drogę wspólnie z gminą Ryglice wybudować w perspektywie iluś tam lat do przodu, bo mamy już pieniądze. Jesteśmy dogadani też z powiatem, z gminą Ryglice, czekamy jeszcze na ich uchwały z ich strony, żeby rozpocząć koncepcję, i drogę z Woli Lubeckiej, Zalasowej, przez Szynwałd, Skrzyszów, Ładną wpuścić tak samo, też właśnie do tego ronda – dodaje Marcin Kiwior, wójt gminy Skrzyszów.
Koszt utworzenia samego projektu ronda wyniesie około dwieście tysięcy złotych, natomiast koszt jego wybudowania szacuje się na kilkanaście milionów złotych.