- Dzisiaj odbywa się szósta sesja nowej Rady Gminy. Powiem, że do tej pory współpraca bardzo dobrze się układa pomiędzy Radą Gminy jak i wójtem. Odbyły się także komisje. Na dzisiejszą sesję zostali również zaproszeni radni z gminy Tuchów. Niestety nie przybyli na sesję, a sprawy dotyczą bardzo ważnej sprawy naszej wspólnej, dotyczącej spółki komunalnej Dorzecze Białej i zawyżonych rachunków dla mieszkańców przez Spółkę – mówi Marek Karaś, wójt gminy Rzepiennik Strzyżewski.
- Mamy bardzo jasne stanowisko naczelnego organu regulującego, czyli Wód Polskich w Warszawie, gdzie została nasza taryfa, którą chciano nam zatwierdzić w spółce, no w tej chwili wstrzymana. Badając pismo, które wpłynęło do nas z Wód Polskich z Warszawy, jest bardzo dużo nieścisłości w obliczonej taryfie. I wydaje mi się, że to jest główny powód, że taryfa została błędnie naliczona. Jest to projekt najwyższej taryfy w Polsce – podkreśla Wacław Walaszek, przewodniczący Rady Gminy.
Podjęte uchwały były bezpośrednią odpowiedzią na skierowany do Spółki apel tuchowskich radnych „w sprawie stopniowego wygaszania realizacji powierzonych zadań własnych gminy Rzepiennik Strzyżewski z zakresu dostawy wody i odbioru ścieków w Spółce Komunalnej Dorzecze Białej w związku z zaprzestaniem ich finansowania przez gminę Rzepiennik Strzyżewski”.
- Właśnie procedowaliśmy trzy uchwały, które są naszym stanowiskiem, naszym apelem, naszą reakcją na apel radnych miejskich Tuchowa, w związku z sytuacją, którą mamy, konfliktem między Spółką Dorzecze Białej a naszą gminą. I odpowiadając na ten apel, wystosowaliśmy stosowne projekty uchwał. Nie zgadzamy się po prostu ze stanowiskiem, które radni miejscy z Tuchowa przedstawili i dlatego taka nasza reakcja. Nie możemy postać obojętni na to, żeby te informacje poszły do naszych mieszkańców i nie mając możliwości na nie zareagować i się bronić – stwierdza Wacław Walaszek, przewodniczący Rady Gminy.
- Zostały przyjęte uchwały odnośnie wniosku do radnych gminy Tuchów, aby skontrolowali Spółkę właśnie odnośnie zawyżonych rachunków dla mieszkańców. Źródła podwyżki są w niewłaściwie przygotowanej taryfie. Mianowicie zostały zawyżone rachunki za prąd, bardzo duże wynagrodzenie dla prezesa i Rady Nadzorczej, zostały objęte straty na wodzie, a także mieszkańcy zostali obciążeni opłatami za wody opadowe, infiltracyjne i roztopowe – wylicza Marek Karaś, wójt gminy Rzepiennik Strzyżewski.
Radni przyjęli również uchwałę w sprawie wystosowania apelu do władz najwyższych o nielikwidowanie Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przyglądającemu się od pewnego czasu działaniom Spółki Dorzecze Białej.