- Mamy 1 września, więc rocznicę wybuchu II wojny światowej, natomiast jeżeli chodzi o rajd rowerowy on zapoczątkowany został w 2018 roku i był zorganizowany na rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości po 123 latach zaborów. Miał to być jeden rajd, a okazało się, że jest tak duże zapotrzebowanie, że organizatorzy co roku ten rajd organizują. Prezes OSP Górka Piotr Mikuś powiedział, że dokąd rowerzyści chcą to ten rajd będzie organizowany - mówi Zbigniew Moskal, wójt gminy Szczurowa.
- Mamy ponad 300 uczestników zgłoszonych, zakładamy, że będzie to nawet liczba przekraczająca 350 osób. Mamy dwie trasy do wyboru, jedna o długości 30 kilometrów, druga na 70 kilometrów - wyjaśnia Piotr Mikuś, prezes OSP Górka.
Amatorzy jazdy na rowerze w niedzielne przedpołudnie chętnie zgłosili się do udziału w rajdzie. - Bierzemy udział w rajdzie, ponieważ lubimy jeździć na rowerze. Jak mamy czas to czy w tygodniu, czy w weekendy robimy sobie trasę ścieżką wiślaną. Teraz jedziemy 30 kilometrów, może w przyszłości będzie 70 km. - Lubię jeździć na rowerze, dużo jeździmy wraz z narzeczoną, ten rajd to też taka okazja, żeby się spróbować. Wybieramy na razie tę krótszą trasę, żeby się spróbować, a może jak się uda to w przyszłym roku może przejedziemy 70 kilometrów. Mamy nadzieję, że będziemy się też dobrze bawić. - Lubimy jeździć rowerkami, cieszy nas to, to dla nas taka atrakcja. Tu jest fajna zabawa. - Lubię sport, lubię jeździć na rowerze i dotrzymuję towarzystwa żonie. - Jestem pierwszy raz i chciałem poczuć bluesa - mówili uczestnicy wydarzenia.
Z uczestnikami rajdu spotkali się także wicemarszałek małopolski Ryszard Pagacz i Andrzej Potępa starosta brzeski.
- Bardzo się cieszę, że ta idea, która zrodziła się w związku z odzyskaniem przez nasz kraj Niepodległości, czyli "100 kilometrów Wolności" bo tak ten rajd nazywa się, że on trwa. To jest takie piękne przypomnienie historii w dobrym, turystycznym stylu zachęcanie do kultywowania i tradycji i wypoczynku - zauważa Ryszard Pagacz, wicemarszałek Województwa Małopolskiego.
- Widać, że ten rajd się przyjął, to już jest siódma edycja, widać to po ilości uczestników. My jako powiat od samego początku staramy się wspierać tę imprezę finansowo. Sam jeżdżę na rowerze, jest mi to bardzo bliski sposób spędzania wolnego czasu. Jak widać, bardzo wiele osób tak spędza wolny czas i tego typu imprezy są fantastyczną okazją do tego, żeby się spotkać, wyminięć doświadczeniami - dodaje Andrzej Potępa, starosta brzeski.
Na mecie każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal.