Kompletnym brakiem wyobraźni wykazał się 35-latek z powiatu tarnowskiego, który został zatrzymany w Zakliczynie do kontroli drogowej tuż po północy z czwartku na piątek (29/30.08.2024 roku). Zaraz po zatrzymaniu policjanci wydziału ruchu drogowego z Tarnowa od razu wyczuli charakterystyczną woń alkoholu, jednak wynik wprawił ich w zdziwienie. Mężczyzna logicznie się wypowiadał, nie miał zaburzeń mowy, jednak alkomat był bezlitosny… 1,33 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co daje 2,67 promila.
Na pytanie dlaczego w nocy wybrał się samochodem w takim stanie - stwierdził, że skończył się mu alkohol i postanowił pojechać do sklepu go uzupełnić…
Niestety konsekwencją takiego zachowania jest zatrzymanie pojazdu, a ponieważ nie był to jego samochód, odholowanie go na parking strzeżony. Ponadto zatrzymane zostało jemu prawo jazdy, a wszczęte postępowanie karne przewiduje dodatkowo wysoką grzywnę oraz karę pozbawienia wolności do lat trzech.