- Jesteśmy na dożynkach w miejscowości Zielona, w gminie Drwinia. Nasza gmina ma 13 miejscowości, co roku organizujemy w innej miejscowości dożynki. W tym roku przypadło to na miejscowość Zielona. Jest to niewielka miejscowość, ale jak widać, potrafi przygotować nie lada imprezę, i tak się stało i tym razem - mówi Radosław Brydniak, organizator wydarzenia.
- Jak co roku zapraszamy do jednej z miejscowości na terenie gminy Drwinia do takich corocznych świąt jak dożynki. W tym roku zaprosiliśmy tutaj do Zielonej. Jest to jedno z najmniejszych sołectw na terenie gminy Drwinia, ale jak państwo widzicie, naprawdę stanęli na wysokości zadania i wszystko jest pięknie udekorowane, miejsce też jest piękne no i tutaj cała sceneria i to zaangażowanie widać gołym okiem - podkreśla Jan Pająk, wójt gminy Drwinia.
Na imprezie nie zabrakło słońca, a także atrakcji i dobrej muzyki, a na stołach zagościło wiele pysznego jedzenia przygotowanego przez koła gospodyń wiejskich.
- Piękna impreza, zresztą gmina Drwinia jest znana z tego, że robi wspaniałe imprezy i to też w małych miejscowościach. W tamtym roku akurat uczestniczyłem w dożynkach zrobionych w najmniejszym sołectwie w gminie Drwinia w Trawnikach. Poziom zaangażowania był ogromny. Zielona to też wspaniała miejscowość. Leży ona na niewielkim obszarze i z niewielką ludnością niemniej jednak to co tutaj organizacyjnie zrobili, to jest piękne i to jest wielkie, angażuje się tutaj cała społeczność - zauważa Ryszard Drożdżak, wicestarosta bocheński.
W konkursie na najlepszy wieniec dożynkowy wzięło udział każde z sołectw w gminie Drwinia, zwycięzcami okazała się miejscowość Trawniki. - Czego użyliśmy? Przede wszystkim naturalnych materiałów, czyli zbóż. Mamy jedną słodką tajemnicę w naszym wieńcu, ale tego nie zdradzimy, skąd mamy to zboże. Przygotowania trwają na pewno bardzo długo. Staraliśmy się wykonywać jak najwięcej elementów naturalnie i oczywiście, żeby wieniec był ładnie wykończony, to użyliśmy kwiatów. Musimy się pochwalić dlatego, że pletliśmy ten wieniec w 30 osób, dlatego że 32 osoby to tak naprawdę są to osoby dorosłe z naszej wsi. Więcej mieszkańców nie mamy, a przygotowania trwały tak naprawdę cały rok. W zeszłym roku z racji tego, że byliśmy najmniejszą miejscowością w powiecie bocheńskim, w której były robione dożynki, stwierdziliśmy, że nie będziemy gorsi od innych wsi większych i pokażemy, że tak naprawdę nie liczy się ilość mieszkańców a jakość. Dlatego już w zeszłym roku, stawialiśmy, że tak powiem pierwsze kroki, żeby ten wieniec utworzyć, czyli był pomysł, potem była aranżacja, a na końcu było wykończenie. Tak naprawdę tworzenie wieńca od początku do końca to jest cały rok - mówi reprezentantka zwycięskiej miejscowości.
Gwiazdą wieczoru był Andrzej Krzywy z zespołem, a następnie zabawę taneczną poprowadził zespół DoTańca i DJ Robertus.