Premier Władysław Kosiniak-Kamysz – Minister Obrony Narodowej objął patronatem to dzisiejsze wydarzenie, które odbywa się w Czerminie. Z tego miejsca za to serdecznie dziękuję panu premierowi, gdyż ten patronat pomógł nam wznieść jeszcze na wyższy poziom niż planowaliśmy, a dzięki temu społeczność lokalna może być bliżej żołnierzy, bliżej armii i może się zapoznać z wyszkoleniem żołnierzy, ale i ze sprzętem – mówi wójt gminy Czermin Sławomir Sidur.
Mamy bardzo dużo sprzętu wojskowego, m.in. mamy bojowy wóz piechoty Rosomak produkcji polskiej, produkcji zakładów Huta Stalowa Wola; mamy Warana 6x6 również produkcji Huta Stalowa Wola, ale i nie tylko, bo mamy sprzęt amerykański, mamy czołg Abrams, mamy wóz Bradley, mamy radar Nur 15, jak i również wyrzutnię rakiet K-239 – wymienia Komendant Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych – Dęba ppłk Mariusz Kseń.
Uczestnicy wydarzenia chętnie oglądali nowoczesny sprzęt i zwiedzali go w środku, robili sobie zdjęcia z żołnierzami, były też pokazy wyszkolenia mundurowych w walce wręcz, samoobrony oraz przygotowania bojowego. Wojskowi zaprezentowali również umiejętności rozbijania cegły. Były stoiska z bronią, którą można było zobaczyć z bliska, a nawet wziąć do ręki i wycelować. Pooglądać można było także wojskowe umundurowanie. Mieszkańcy przybyli na wydarzenie chętnie rozmawiali z żołnierzami i pytali o ich rzemiosło.
Jest to najważniejszy dzień, ponieważ w tym dniu możemy być ze społeczeństwem, możemy zaprezentować sprzęt. 15 sierpnia mogli oglądać Państwo naszą wspaniałą defiladę, nasze umiejętności. Dla nas żołnierzy jest to bardzo ważne – dodaje Komendant Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych – Dęba ppłk Mariusz Kseń.
Oprócz polskiej armii do Czermina przyjechali też amerykańscy żołnierze.
W uroczystościach wzięli udział zaproszeni goście:
To jest bardzo ważne, żeby pokazać i spotkać się z mieszkańcami małych miejscowości, jest to też okazja do tego, żeby mieszkańcy mogli porozmawiać, ale też zobaczyć sprzęt, jakim wojsko dysponuje. Jest też okazja ku temu, byśmy mogli jeszcze raz podziękować zarówno żołnierzom wojska polskiego, jak również weteranom za to, że możemy żyć i mieszkać w wolnej Polsce – mówi wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul.
Takie pikniki pokazują, jak mocno i jak ważne jest dla nas wojsko, a także pokazują młodym, że będziemy bezpieczni. Cieszę się również, że jest sprzęt produkowany w Polsce, bo to pokazuje, że mamy moc do produkowania, moc do bronienia – dodaje posłanka na sejm RP Krystyna Skowrońska.
Po części oficjalnej na scenie Amfiteatru w Czerminie zagrała Mielecka Orkiestra Symfoniczna oraz lokalni artyści. Gwiazdą wieczoru był Rompey.