W piątek 12 lipca na autostradzie A4 pod Tarnowem po godzinie 7.00 doszło do kolejnego zdarzenia drogowego z udziałem dwóch samochodów osobowych, ze wstępnych informacji wynika, że na 507 km. autostrady doszło do najechania przez kierującego nissanem na tył samochodu marki Lada, którym podróżowała kobieta, obywatelka Ukrainy. Na miejsce zostały zadysponowane zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe. Po dojeździe pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że samochodami podróżowali tylko kierujący, którzy swoje pojazdy opuścili o własnych siłach. Medycy sprawdzili stan zdrowia osób uczestniczących w zdarzeniu, a następnie oboje pozostali na miejscu zdarzenia.
Na czas prowadzonych działań ratunkowych występowały utrudnienia w ruchu drogowym w obu kierunkach, w kierunku na Kraków strażacy wyznaczyli pas przejazdu pomiędzy rozbitymi pojazdami, natomiast w kierunku na Rzeszów służby blokowały lewy pas jezdni. Utrudnienia trwały blisko godzinę, okoliczności zdarzenia wyjaśnia tarnowska policja. W działaniach brały udział zastępy straży pożarnej z PSP JRG-2 w Tarnowie oraz OSP Stare Żukowice oraz dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego i policja, na miejscu też obsługa autostrady.
Wcześniej na tarnowskim odcinku autostrady na wysokości Wierzchosławic doszło do zderzenia dwóch pojazdów, pięć osób zostało przewiezionych do szpitala. O wcześniejszym zdarzeniu piszemy we wcześniejszym materiale: