Fala powodziowa w Szynwałdzie po burzy i obfitych deszczach jakie przeszły nad wschodnią częścią powiatu tarnowskiego, burza rozpoczęła się przed godziną 14.00 postawiła w gminie Skrzyszów służby w pełnej gotowości.
Strażacy wyjeżdżali do lokalnych podtopień w całym regionie oraz powalonych drzew. Najtrudniejsza sytuacja pojawiła się w Szynwałdzie, gdzie woda nie pomieściła się w Wątoku. Na blisko godzinę zalała drogę powiatową w kierunku Zalasowej. Strażacy byli też w gotowości do ewakuacji dwóch domów, gdzie woda mogła odciąć dojazd, znajdowały się tam osoby niepełnosprawne, które wymagają stałej opieki w tym celu postawiono w stan gotowości strażaków ze Skrzyszowa wraz z łodzią.
Kilkadziesiąt posesji w Szynwałdzie jest zalanych sąsiadujących z Wątokiem, również boisko sportowe. Strażacy monitorują sytuację na rzece, gdzie fala powodziowa kieruje się przez Skrzyszów do Tarnowa.
Mieszkańcy mówią, że od ponad dziesięciu lat w Szynwałdzie nie było takiej powodzi.
Strażacy odnotowali też zgłoszenia o zalanych posesjach i połamanych drzewach w gminach Szerzyny, Tuchów, Tarnów i Lisia Górą.
W Woli Rzędzińskiej między innymi zalane zostały hale produkcyjne zakładu ceramiki budowlanej a w Lisiej Górze piwnicę centrum kultury. Strażacy nie odnotowali osób poszkodowanych. Obfity deszcz padał nad regionem około godziny.