- Wielu historyków wchodziło przed nami i robiło różnego rodzaju sprawozdania z tego, że widziało te sarkofagi, że one tam są i opisywało ich wygląd, ale jakby nikt nie zwrócił uwagi na to, że tam po prostu jest jakiś napis, który mógłby o czymkolwiek świadczyć, no i okazało się, że są to litery, które po rozszyfrowaniu dają nam następujące informacje, że spoczywa tam Teofila Tarło, Księżna Ostrogska, Hrabina Niemiecka, Kasztelanowa Krakowska - mówi ks. Sebastian Musiał – zastępca dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie.
Przypuszczenia te potwierdza również tarcza herbowa Teofili znajdująca się na sarkofagu księżnej, od którego swoja pracę rozpoczęli badacze.
- Największą radością dla mnie było to, że księżna miała dość dobrze zachowaną bardzo piękną suknię, taką z początku XVII wieku. Bardzo ładnie zdobioną, na ten moment wydaje nam się, że jest bardzo dobrze zachowana. Jest bardzo piękna, bardzo interesujący ma krój i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że takiego ubioru w polskich zbiorach muzealnych nie ma nigdzie w muzeum – stwierdza prof. dr hab. Anna Drążkowska z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Następnie naukowcy skupili swoją uwagę na sarkofagu księcia Janusza Ostrogskiego.
- Wiemy, że na pewno były tam cztery osoby dorosłe, w tym na pewno jeden mężczyzna, jedna kobieta, przy czym mężczyzna to na pewno nie jest książę Janusz, ponieważ jest to młody mężczyzna, natomiast znaleziono również właśnie w kąciku sarkofagu kilka szczątków dziecka, małego dziecka. To są też fragmenty kostne , fragmenty czaszki, jeden fragment kości długiej i paliczki – wymienia dr Beata Cienkosz-Stepańczak z Zakładu Antropologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.
- Katedra jest w posiadaniu dwóch pięknych, wczesnobarokowych sarkofagów cynowych. Pochodzą one najprawdopodobniej z krakowskich warsztatów konwisarskich. To są dwa zasadniczo wybitne i rzadko spotykane obiekty, jakich na terenie całej Europy jest być może około 300. Obiekty są kompletne, że nie brakuje im żadnej z aplikacji, a nawet jeśli czegoś brakuje, to te elementy powtarzają się i są łatwe do odtworzenia – przyznaje Tomasz Trzos, konserwator dzieł sztuki.
- Mam taką nadzieję, że właśnie zajęcie się tymi sarkofagami, przywrócenie ich piękna i splendoru, jaki miały na początku, będzie takim początkiem i taką zachętą do tego, żeby w przyszłości, jeżeli na to pozwolą tak względy konstrukcyjne, jak i też fundusze, stworzyć tutaj w Bazylice Katedralnej taką trasę podziemną, turystyczną – mówi ks. Adam Nita, proboszcz parafii katedralnej w Tarnowie.
Chociaż w Bazylice Katedralnej znajduje się 7 odrębnych krypt, wejść można tylko do jednej – Krypty Biskupów Tarnowskich, udostępnianej dla odwiedzających w listopadzie.