Kierujący samochodem osobowym marki skoda fabia jadąc ul. Tuchowską w Tarnowie w kierunku Tarnowca jeszcze przed wiaduktami kolejowymi, staranował bariery i wjechał samochodem do Wątoku. Na miejsce zostały zadysponowane służby. Do zdarzenia doszło we wtorek 11 czerwca około godziny 15.30.
Kierujący wyszedł z pojazdu o własnych siłach i do czasu przybycia służb czekał na brzegu rzeki, mężczyzna był trzeźwy, został ukarany mandatem karnym. Tłumaczył, że zasłabł podczas jazdy - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Na miejsce zostały zadysponowane zastępy straży pożarnej z PSP w Tarnowie, policja i straż miejska. Na czas prowadzonych działań kierowcy musieli poruszać się objazdem przez ul. Zamkową.
Strażacy przy użyciu specjalistycznego samochodu SCRdrog wyciągnęli pojazd z rzeki i jak się okazało skoda nie doznała wielkich uszkodzeń. Mężczyzna może mówić o wielkim szczęściu, ze zdarzenia wyszedł bez żadnych obrażeń a jego samochód po drobnych naprawach blacharskich nadal będzie mu służył.