- Pomagamy Zuzi i Mateuszowi, są to dzieci, które potrzebują naszego wsparcia i naszej pomocy. Dobrze i fajnie, że sąsiedzi, najbliżsi jednoczą się po to, by nieść pomoc, pomoc tym dzieciakom, osobom, które są z naszej społeczności - mówi Paweł Kułak, wójt gminy Borzęcin.
- Jesteśmy współorganizatorami tego pikniku, ponieważ około 4 lata temu zrobiliśmy pierwszą imprezę, która wzbudziła zainteresowanie. Pandemia zablokowałam nam możliwość cyklicznej imprezy, w tamtym roku zrobiliśmy ją po raz kolejny. Udało się, uzbieraliśmy dość dużo pieniążków dla dzieci. To jest piknik z przeznaczeniem dla chorych dzieci z tego terenu - zaznacza Wiesław Tokarz, prezydent Klubu Motocyklowego Powiśle Dąbrowa Tarnowska.
- W zeszłym roku też zbieraliśmy na dwójkę niepełnosprawnych dzieci, w tym roku jest na Zuzię i Mateuszka. Zuzia ma Zespół Angelamana, natomiast Mateusz ma zespół długi chromosom, schorzenie tego rodzaju. Po prostu mają problemy z chodzeniem, żadnego kontaktu. Bez rehabilitacji nie ma szans na to, że będą funkcjonować - wyjaśnia Jerzy Szawernoga, członek Klubu Motocyklowego Powiśle Dąbrowa Tarnowska.
W pikniku tłumnie udział wzięli motocykliści nie tylko z okolic gminy Borzęcin, ale całego regionu.
- Chociaż jesteśmy różni, wykonujemy różne prace na co dzień, mamy różne obowiązki, jako motocykliści jeździmy na różnych motocyklach to jednoczy nas dzisiaj jeden cel – pomoc drugiemu człowiekowi i to jest piękne - podkreśla ks. Paweł Broński, dyrektor Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II w Starym Sączu oraz dyrektor Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej.
- Mamy tutaj HDK MotoJadowniki, Watahę i klub z Dąbrowy Tarnowskiej, z Powiśla. To bardzo ciekawe działanie, dużo pozytywnej energii. Ja dziś jestem też z żoną i młodszym synem, staram się na niektórych stoiskach coś charytatywnie zakupić, mam nadzieję, że pogoda będzie dopisywać - mówi Maciej Podobiński, wicestarosta brzeski.
Tu nie było nudy. Każdy z uczestników mógł znaleźć coś dla siebie, bo organizatorzy zadbali o gros atrakcji.
- Są przeróżne atrakcje, są zjeżdżalnie, różne stoiska, na których można zrobić odpowiednie zakupy. Jest też kuchnia przygotowana z bogatym stołem. Myślę, że każdy coś znajdzie dla siebie - wyjaśnia Paweł Kułak, wójt gminy Borzęcin.
- Będą grali Zbóje i wiele innych wystąpień, także myślę, że warto tu być i warto przyjechać, kto teraz się pojawi to i przejdzie na drugi rok - dodaje Małgorzata Gala, prezes Stowarzyszenia Bielczanki z Pasją.
Był też poczęstunek od Koła Gospodyń Wiejskich.
- My od strony kulinarnej, oprócz tego, że jesteśmy współorganizatorem i większość spraw też załatwiamy to także przygotowałyśmy bigos, pierogi, grochówkę wojskową, przeróżne ciasta, które nie tylko myśmy piekły, ale pomagały nam inne koła - wymienia prezes Małgorzata Gala.
Organizatorami wydarzenia byli: Koło Gospodyń Wiejskich Bielczanki z Pasją i Grupa Motocyklowa Powiśle Dąbrowa Tarnowska.
Warto podkreślić, że II Charytatywny Bielecki Piknik Motocyklowo-Rodzinny odbył się dzięki zaangażowaniu i pracy wielu środowisk, wśród nich byli: wójt gminy Borzęcin, Gminny Ośrodek Kultury w Borzęcinie, sołtys wsi Bielcza, OSP Bielcza, LKS Victoria Bielcza, świetlica GOK w Bielczy, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Bielczy, FHU "WIKING", a także parafia pw. Matki Bożej Anielskiej w Bielczy, Komenda Powiatowa Policji w Brzesku, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku.