- Pamiętamy o żołnierzach walczących pod Monte Cassino. Do tych żołnierzy należał Kazimierz Pachota, mieszkaniec, który tutaj się urodził i tutaj został pochowany. Człowiek bardzo skromny, cichy, nasz lokalny bohater - mówi Irena Kusion, dyrektor Zespołu Szkoły Podstawowej i Przedszkola im. św. Jana Pawła II w Filipowicach.
Starszy strzelec Kazimierz Pachota urodził się w 1915 roku. Brał udział w kampanii wrześniowej i trafił do sowieckiej niewoli. Wraz z generałem Andersem przeszedł cały szlak bojowy.
- Wrócił do Polski z nadzieją, że zostanie tutaj przyjęty jako człowiek, który walczył o Polskę. Wrócił tutaj i został potraktowany jak zbrodniarz wojenny. Zostały mu odebrane dokumenty, krzyż Virtuti Militari. Był bardzo rozczarowany tą rzeczywistością, którą tutaj zastał. Miał nadzieję, że to się zmieni, przez to, że będziemy pamiętać. Przemycał, chociażby nawet informacje o Katyniu, on nas uczył, on nam pokazywał zdjęcia - wspomina Joanna Dębiec z rodziny Kazimierza Pachoty.
Uroczystości z okazji 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino poświęcone pamięci Kazimierza Pachoty rozpoczęły się od Mszy Świętej w kościele w Filipowicach. Później złożono kwiaty na jego grobie, a następnie odbyła się akademia przygotowana przez uczniów szkoły w Filipowicach.
- Kazimierz Pachota jest dla mnie bardzo ważną postacią, ponieważ gdy dowiedziałam się o tym, że tu mieszkał i wychowywał się to czuję, że jest dla mnie wzorem i mogę brać z niego przykład - mówi Milena, uczennica klasy VI szkoły w Filipowicach.
- To bardzo ważne żeby wspominać o bohaterach spod Monte Cassino, brali udział w tej bitwie i oddawali swoje życie. To bardzo ważne - dodaje Daniel, uczeń klasy VII szkoły w Filipowicach.
W wydarzeniu udział wzięli też przedstawiciele lokalnych władz.
- Obchodzimy 80. rocznicę bitwy pod Monte Cassino, a tu z Filipowicami związany jest starszy strzelec Kazimierz Pachota pochodzący z Filipowic, który walczył pod Monte Cassino. Po wojnie wrócił do Filipowic i zmarł w 1983 roku. Na dzisiejszej uroczystości była rodzina Kazimierza Pachoty, która wspólnie kultywuje pamięć. Cieszę się, że społeczność szkoły w Filipowicach jak również dzieci, młodzież pamiętają o tym bohaterze, o osobie walczyła o polską wolność pod Monte Cassino z II Korpusem generała Andersa - podkreśla Dawid Chrobak, burmistrz miasta i gminy Zakliczyn.
- Jest to dobry pomysł pani dyrektor, że wciąga się młodzież szkolną do takich inicjatyw, ponieważ nasza historia zaczyna zanikać, a to jest bardzo ważne dla młodzieży, żeby pamiętali i żeby uczestniczyli na żywo w takich uroczystościach. Jestem bardzo zadowolony, że ta inicjatywa się rozszerza i przedstawia bohaterów młodemu społeczeństwu - zauważa Zygmunt Olchawa, radny Rady Miejskiej w Zakliczynie, sołtys wsi Filipowice.
W czasie akademii szkolnej wspomniano także o patronie placówki – świętym Janie Pawle II. 18 maja przypada 104. rocznica jego urodzin.
- Jest on też dla nas bardzo ważną postacią, patronem naszej szkoły i wzorem. Dla mnie po prostu jest ważny. - Bardzo dobrze dogadywał się z młodzieżą, to też bardzo ważna cecha. Był sportowcem, chodził po górach. To bardzo fajna postać, godna naśladowania - mówią uczniowie szkoły.
- W 2019 roku nasza szkoła otrzymała sztandar i patronat, patronat świętego Jana Pawła II. Święty Jan Paweł II w 1979 roku powiedział na Monte Cassino, aby pokolenia pamiętały o tych bohaterach teraz i w przyszłości. My jako społeczność szkolna, pamiętamy, chcemy pamiętać i zwracamy szczególną uwagę na patriotyzm, na miłość do naszej Ojczyzny, do Polski - zaznacza Irena Kusion, dyrektor Zespołu Szkoły Podstawowej i Przedszkola im. św. Jana Pawła II w Filipowicach.
W czasie wydarzenia jego uczestnicy zaśpiewali "Barkę", ulubioną pieśń Ojca Świętego Jana Pawła II. Wręczono też nagrody dla uczniów szkoły za udział w konkursach.