- Pamiętamy o Niezłomnych. Powiat Dąbrowski od wielu lat, co roku obchodzi w sposób uroczysty Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Realizujemy projekt, mecenat małopolski. Jak wspomniałem, co roku piękne koncerty patriotyczne, na które mogą przyjść mieszkańcy i posłuchać cudownej muzyki – mówi Lesław Wieczorek, starosta dąbrowski.
- "Sonanto" specjalizuje się od wielu, wielu lat w programach o tematyce rocznicowej i historycznej. To jest w zasadzie domena tego zespołu, z tego zespół właśnie jest znany w całej Polsce. Stąd losy niepodległościowego podziemia są takim wątkiem, który musiał się znaleźć także wśród tych programów koncertowych, które "Sonanto" prezentuje, bo to bardzo dramatyczna, ale też ciekawa historia. Są to utwory niezwykle ważne w polskiej kulturze. Jest szereg utworów, które napisali sami żołnierze niepodległościowego podziemia, tylko ze w nowych, nowocześniejszych aranżacjach naszych muzyków – przedstawia Paweł Krasowski z zespołu wokalno-aktorskiego "Sonanto".
Koncert połączył widzów, którzy osobiście doświadczyli tych wydarzeń, z tymi, którzy dopiero dowiadują się o nich z podręczników do historii i opowieści.
- Jak jest coś o Żołnierzach Wyklętych, to bym o północy wstał i bym ich czcił. Zresztą mój ojciec też był Żołnierzem Wyklętym. I też był przed wojną zawodowym w 16. Pułku. I też walczył pod Pszczyną w 39. roku. Tak że historia nasza to się splata z siłami zbrojnymi i obroną ojczyzny. Tak że ja to wszystko przeszedłem – wyznaje major Marian Mleczko, weteran i syn Żołnierza Wyklętego.
- Bardzo się podobał. Wspaniały. Podobał nam się bardzo styl śpiewania ogólny. Że tak wysoko śpiewali i tak niekiedy nisko, tak mieszanie. Tematyka przedstawiała różne wydarzenia historyczne, które nam uświadamiały, ze historia jest ważna Polski. Uświadamiała, że polska historia jest bardzo głęboka i wielka – podkreślają Bartłomiej Sorota i Adam Danisz z drużyny Orlęta Lubasz.
- Bardzo wzruszający był, naprawdę bardzo nam się podobał. Trzeba pamiętać o tym, szanować tę pamięć przede wszystkim – podkreśla Agnieszka Sorota.
- Podobał mi się bardzo, i przede wszystkim jest to wydarzenie, które kształtuje te nasze młode charaktery, tego młodego pokolenia naszego. I po to tu jesteśmy. Przywozimy dzieci, żeby mogły mieć pojęcie tego, co się kiedyś, dawno temu w historii działo – podsumowuje Paulina Danisz, opiekun drużyny Orlęta Lubasz.
Widzowie usłyszeli między innymi "Dnia pierwszego września roku pamiętnego" Julii Ryczer, "Marsz oddziału "Zapory"", "Major Ponury", "Panie Generale", "Wilki" Gintrowskiego czy "Obławę" Kaczmarskiego.