Data nie jest przypadkowa, nawiązuje do dodatkowego, trzeciego chromosomu w 21. parze, który posiadają osoby z zespołem Downa. Święto obchodzimy od 2005 roku, a jego symbolem są kolorowe skarpetki będące synonimem niedopasowania społecznego i genotypowego, z jakim się borykają ludzie z trisomią 21.
Światowy Dzień Zespołu Downa ma zwrócić uwagę społeczeństwa na osoby z dodatkowym chromosomem i ich potrzeby, zwiększyć ma także świadomość o zespole wad wrodzonych. – Praca z dziećmi z zespołem Downa wymaga od nas, specjalistów, cierpliwości, konsekwencji i mnóstwa kreatywności, by wzmacniać motywację naszych podopiecznych do podejmowania aktywności. Nie mniej jednak dzieci takie dają nam w zamian dużo uśmiechu, są bardzo empatyczne i wdzięczne - mówi neurologopeda Małgorzata Stankowska ze stowarzyszenia Ich Lepsze Jutro.