Debata oksfordzka w gminie Szczurowa

- Powinien powstać taki projekt, gdzie w Polsce w każdej szkole powinny być debaty oksfordzkie. Mamy wspaniałą młodzież, ale ja wiem na swoim przykładzie, że wiele razy musiałem wystąpić publicznie, musiałem coś powiedzieć. Zżerał mnie strasznie stres. Między innymi debaty oksfordzkie mają to do siebie, że uczą młodzież właśnie tych wystąpień publicznych, kreatywności, rozmowy na argumenty między sobą. Tak więc uważam, że to jest coś wspaniałego i w najbliższym czasie będziemy chcieli wprowadzić Szczurowską Ligę Debatancką – deklaruje Zbigniew Moskal, wójt gminy Szczurowa.

Obie strony w debacie przedstawiły wiele argumentów. Część z nich została zręcznie obalona przez drugą stronę.

 - Będziemy mówić o walorach i aspektach mediów, które sprzyjają nam, czyli dzieciom, młodzieży i dorosłym. Na przykład różne aspekty edukacyjne, różne aspekty wiedzy. Na przykład sport, pogoda, różne informacje polityczne, rozrywka – wylicza Maksymilian Kaczmarczyk, uczeń 8 klasy Szkoły Podstawowej w Ujściu Solnym.

- Myślę, że właśnie media przynoszą więcej szkód i korzyści. Są niezdrowe, i myślę, że życie bez nich, lub po prostu jakby było ich mniej, byłoby o wiele lepsze. Media są bardzo niezdrowe dla całego organizmu człowieka, przynoszą też dużo dezorientacji w życiu młodych osób. W internecie jest dużo fake newsów. Jeśli ludzie szukają na przykład informacji na temat zdrowia w internecie, i znajdą je nieprawdziwe, powoduje to dużo stresu – podkreśla Eliza Swornowska, uczennica 7 klasy Szkoły Podstawowej w Strzelcach Wielkich.

Jak przystało na debatę oksfordzką, jednoznaczne określenie prawdziwości tezy okazało się niemożliwe, a w obliczu porównywalnej wartości argumentów Loża Mędrców zadecydowała o ogłoszeniu remisu. Mówcy obu stron otrzymali pamiątkowe dyplomy i nagrody.