- Gramy tutaj w gry, głównie o tematyce chrześcijańskiej. Wydaje mi się, że to jest bardzo potrzebne, żeby właśnie oderwać młodzież od takiego zwykłego uczęszczania na lekcje religii. Myślę, że też w ten sposób można lepiej po prostu poznać Boga.
- Ja na razie grałam w Tajemnice Różańca Świętego. Bardzo mi się ta gra podobała. Polegała na znajomości Tajemnic i pokazaniu do tych tajemnic symboli z którymi one są kojarzone. Gdzie można było połączyć bardzo fajną zabawę z wiedzą, co jest moim zdaniem bardzo fajnym sposobem na ewangelizację też młodych.
- Gry są taką odpowiedzią na wymagania i wyzwania nowoczesnej edukacji, ponieważ dzieciaki zanurzone w technologii, zanurzone w mediach, potrzebują takiego powrotu do świata żywego. Oprócz rywalizacji, oprócz ciekawej fabuły, oprócz historii biblijnych, wspaniałych prawd kościelnych, my łączymy to wszystko jeszcze z elementem relacji, jakie nawiązują dzieciaki przy stołach, a przy okazji dzieci grając uczą się nie wiedząc, że następuje proces dydaktyczny – podkreśla Tomasz Bastkowski, pomysłodawca i koordynator Chrześcijańskiego Turnieju Gier Planszowych.
- Gry planszowe powodują reakcje, interakcje międzyludzkie. Stąd też bardzo się cieszymy, że ta młodzież zapragnęła doświadczyć czegoś innego. A przy tym treści, które były przekazywane, wartości, także nie tylko związane z religią, ale także i z naszą ojczyzną, były gry patriotyczne, co też im dawało taki rozwój szerszy. Dzisiaj mogły przede wszystkim zobaczyć, że nasza kultura, tradycja, jest związana bardzo mocno z chrześcijaństwem. Poprzez konkretne wydarzenia historyczne – opowiada ks. dr Andrzej Jasnos, dyrektor Wydziału Katechetycznego Diecezji Tarnowskiej.
Uczestnicy przyjęli zaproponowane rozgrywki z wielkim entuzjazmem.
- Jest bardzo fajnie tutaj.
- Różne gry, chrześcijańskie oczywiście, bo Tarnów słynie z tego, że co rok rozpoczynamy tutejszą pielgrzymkę stąd do Częstochowy. I graliśmy w grę planszową o Mojżeszu. O Mojżeszu, o tym co zrobił, jakie miał życie swoje i ogólnie wszystko o nim.
- Każdy ma swoje plemiona i musimy zdobyć jak najwięcej ludności po prostu.
- Bardzo fajnie się gra. Jest to bardzo fajna, chrześcijańska gra, też trochę jest tam historii, no i ogólnie fajna gra. Jesteśmy z szóstej klasy, tak że podejrzewam, że dla każdego wieku będzie ona fajna. Dla rodziny ogólnie.
- Poproszono osoby, które mają otwarte serca, chęć zorganizowania takiego zamieszania, bo naprawdę 220 osób ogarnąć w tej jednej sali, młodzieży zwłaszcza, a w zasadzie też i uczniów szkoły podstawowej, bo od klasy piątej do klasy maturalnej to jest naprawdę wyzwanie, ale wszystko się udało, dobrnęliśmy do końca, wyniki ogłosiliśmy, wszyscy grali, uśmiech na twarzach był, okrzyki radości były, wiec uważam, że chyba sprawdziło się. Da się grać – podsumowuje Elżbieta Cibor, doradca metodyczny w Małopolskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Tarnowie.
Pierwsze miejsce w turnieju zajęli uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Bochni. Prócz nagród, zwycięska trójka otrzymała możliwość udziału w ogólnopolskim turnieju w Konstancinie-Jeziornie.