Kierujący samochodem osobowym marki BMW jadąc drogą powiatową w miejscowości Lubinka, na chwilę obecną z niewyjaśnionych przyczyn wypadł z drogi, staranował samochodem barierki, po czym jego samochód zawisł na drzewie. Na miejsce zostały wezwane służby. Przybył na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego, medycy sprawdzili stan zdrowia kierowcy, jak się szczęśliwie okazało, mężczyźnie nic się nie stało, wcześniej sam opuścił pojazd i chciał aby okoliczni mieszkańcy pomogli mu w wyciągnięciu samochodu. Ci zgłosili zdarzenie służbom.
Gdyby nie drzewa rosnące w pasie zieleni kierowca znacznie bardziej by się poturbował, ponieważ skarpa, na które, stracił kontrolę nad pojazdem, spadała kilkanaście metrów niżej. W rozmowie z policjantami przyznał, że kierował w sposób niebezpieczny, ponieważ wyszedł z domu mocno pobudzony i prowadził samochód pod silnym wpływem adrenaliny. Za takie zachowanie policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 300 złotych, a jego konto punktowe powiększyło się o 15 punktów karnych - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Na miejscu w działaniach brały udział zastępy straży pożarnej z PSP w Tarnowie oraz OSP Rzuchowa i OSP Janowice. Zdarzenie miało miejsce we środę 6 marca przed godziną 13.30. Na czas działań służb występowały utrudnienia w ruchu drogowym.
