- W tamtym roku na wniosek pani radnej Grażyny Karaś i członka zarządu Bogdana Płachny pan starosta zdecydował, że będziemy mieli w Tuchowie Święto Żołnierzy Wyklętych. To wyjątkowe święto dla nas, ludzi, którzy bardzo mocno chcą pokazać, kto jest prawdziwym Ojcem Niepodległości Rzeczpospolitej, dlatego to jest kluczy – przypominanie ludzi, którzy walczyli o naszą wolność - mówi Jacek Hudyma, wicestarosta tarnowski.
- To przede wszystkim duży zaszczyt, że tu w Tuchowie obchodzona jest ważna data – chyba dla nas wszystkich – dla każdego Polaka. Ku pamięci tych, którzy poświęcili swoje życie, którzy byli przez lata przemilczani, byli wyklęci i takim mianem określani, a którzy za nas walczyli - dodaje Magdalena Marszałek, burmistrz miasta i gminy Tuchów.
- Dzisiaj, kiedy cieszymy się wolną, niepodległą ojczyzną, to ciągle musimy pamiętać, że fundamentem tej obecnej niepodległości są czyny żołnierzy wyklętych, żołnierzy niezłomnych, ponieważ gdy ustały działania zbrojne w 1945 roku to podziemie niepodległościowe było tą formacją, która przechowała tę informację, że Polska może być wolna, tę nadzieję, że kiedyś tę niepodległość odzyskamy. Oni poświęcili ofiarę swojego życia. My dzisiaj jesteśmy zobowiązani ich pamięć przywrócić, odnaleźć ich szczątki, groby, przywołać nazwiska i ich czyny. To ciągle się dzieje, ale wiele jest jeszcze do wykonania - zaznacza Józef Gawron, wicemarszałek województwa małopolskiego.
Dzięki takim wydarzeniom jak to, młode pokolenie poznaje historie Polski – mówili uczestnicy obchodów 1 marca. Występ przygotowany przez uczniów CKZiU w Tuchowie zatytułowano „Lepiej stojąc umierać, niż na kolanach żyć”.