- Tym razem to jest dla szóstki dzieciaków z terenu gminy, również jak co roku, natomiast w tym roku kwoty dzielimy na równe 5 części i z tej 1/5 dzielimy na 2. Okazuje się, że być może trzeba będzie zmienić formułę, by jeszcze większej ilości dzieciaków pomagać, bo naprawdę jest taka potrzeba. Ci ludzie, te dzieciaki, te rodziny potrzebują tej pomocy, pieniędzy, ale też takiej zwykłej ludzkiej życzliwości. To ważne, bo my nigdy nie wiemy, czy my sami, ktoś z naszych rodzin nie będzie potrzebował pomocy - mówi Marcin Kiwior, wójt gminy Skrzyszów.
Podobnie jak w latach ubiegłych dochód z koncertu charytatywnego zostanie przekazany na wsparcie ciężko chorych dzieci. - To są ciężkie choroby genetyczne, porażenie mózgowe, czterokończynowe porażenie mózgowe i wiele innych współistniejących chorób. Ja naprawdę z tymi rodzinami rozmawiałem, z tymi dzieciakami widziałem się. Naprawdę chwyta za serce jak się widzi jak te osoby wspomagają się wzajemnie. To jest wielkie poświęcenie ze strony tych rodzin. Warto pomagać - dodaje wójt Marcin Kiwior.
Co do tego, że warto pomagać nie mieli wątpliwości uczestnicy wydarzenia. Hala sportowa przy Szkole Podstawowej nr 1 w Skrzyszowie wypełniła się po brzegi. Tu każdy otwierał swoje serca i portfele.
- Dlaczego tutaj jestem? Bo jest fajna zabawa, bo trzeba pomagać, bo jest super – mówiła uczestniczka koncertu charytatywnego w Skrzyszowie.
Wolontariusze zbierali datki do puszek, a na scenie odbyła się licytacja wartościowych przedmiotów. Wśród nich były wspaniałe obrazy, serwety, gadżety i ubrania żużlowe oraz motocykl żużlowy Bartłomieja Kowalskiego. - To jest motocykl, rama cała, która mi służyła w ostatnim sezonie, moim najlepszym sezonie. Także zachęcam do zabawy – mówił ze sceny Bartłomiej Kowalski.
Licytacja tego przedmiotu zaczęła się od ceny wywoławczej 5 tysięcy złotych, jego nabywca zapłacił za niego 14 tysięcy złotych.
Na scenie zaprezentowali się też znani artyści. Najpierw wystąpili Ola Żuchowicz i Adrian Kowal, później swoje utwory wykonała idolka nastolatek.
- Na który koncert czekasz? - Na Viki Gabor - iodpowiada uczestniczka wydarzenia.
Młoda wokalistka na scenie wystąpiła solo i zaśpiewała swoje największe hity, takie jak "Ramię w ramię" czy "Afera".
- Ja w ogóle lubię brać udział w takich charytatywnych koncertach. Myślę, że to jest spoko, warto pomagać innym i zawsze jak dostaję takie propozycje to od razu je biorę - mówi Viki Gabor.
Gwiazdą wieczoru był zespół Golec uOrkiestra. Muzycy zagrali takie piosenki jak "Pędzą konie" czy "Górą ty".