- Jest to miejsce w którym zarówno mieszkańcy Tarnowa jak i turyści mogą przyjść, spotkać się, porozmawiać. Jest to przede wszystkim punkt integracji społecznej. Częstujemy przepyszną kawą, serwowaną przez naszych podopiecznych – mówi Elżbieta Remian, prowadząca Warsztaty Terapii Zajęciowej.
- Prowadzę tę kawiarenkę i tutaj robię pyszną kawę. Serwuję, ludzie są bardzo zadowoleni. Jest cappuccino, latte, espresso, pyszna lemoniada z miętą, z cytryną – wylicza Justyna Bąk.
LawenLove stało się ważnym punktem na mapie kulturalnej Tarnowa, często goszcząc znanych muzyków.
- Częstym naszym gościem jest Wojtek Klich, który dzięki swojej działalności, dzięki swojej twórczości też sprawia, że mieszkańcy Tarnowa i turyści chcą do nas przychodzić. Łączone są zajęcia zarówno artystyczne z jego muzyką, co też daje taki bardzo fajny, niesamowity efekt – opisuje Elżbieta Remian.
- Śpiewamy, malujemy, kawę pijemy. Pan Wojtek tutaj siedzi i nam gra. Czasem on lata, na boso lata. Śpiewamy, tańczymy, skaczemy. Wesoło jest z panem Wojtkiem – przyznaje Justyna Bąk.
- W naszej kawiarence nasi podopieczni mają możliwość podniesienia własnej samooceny. Mają możliwość podniesienia umiejętności społecznych oraz poprawy takiej ogólnej kondycji psychicznej. Uczą się różnych umiejętności zawodowych, które w przyszłości umożliwią im podjęcie zatrudnienia – podsumowuje Elżbieta Remian.
"LawenLove" nie posiada cennika. Klienci mogą jednak wrzucać datki do puszki, pomagając w utrzymaniu kawiarni oraz rehabilitacji niepełnosprawnych.