.png)
Piotr Goszczyński
- Cieszymy się, że możemy pomóc. Jest to nasz obowiązek ustawowy, ale również angażujemy się w tę stronę patriotyczną. Coś dla Ojczyzny młodzi ludzie też mogą wnieść. Prowadzimy klasy wojskowe jako samorząd, w szkołach naszych w Wojniczu, w Gromniku. Zachęcamy młodych ludzi do związania się z mundurem. Jest to chlubna służba i Polska w tych trudnych czasach, w których przyszło nam żyć takich podstaw również od młodych ludzi oczekuje. Jesteśmy dumni z naszej młodzieży i cieszymy się, że w tej kwalifikacji w prawie stu procentach się dzisiaj zjawia - mówi Tomasz Stelmach, Etatowy Członek Zarządu Powiatu Tarnowskiego.
- Każdego dnia na taką kwalifikację około 30 osób dostaje wezwania i te 30 osób są zobowiązane, żeby stawić się tutaj na kwalifikacji wojskowej. To jest również dobry moment, żeby dowiedzieć się na temat służby wojskowej. Pamiętajmy, że ta kwalifikacja wojskowa jest obowiązkowa, ale nie jest to pobór ani nie jest to mobilizacja. Cały czas to podkreślać należy, że jest to przedsięwzięcie cykliczne, którego głównym celem jest określenie kategorii do służby wojskowej i założenie ewidencji wśród osób, które stawią się do kwalifikacji - wyjaśnia kpt. Paweł Badoń, Rzecznik Prasowy Wojskowego Centrum Rekrutacji w Tarnowie.
W oczekiwaniu na swoją kolej wezwani mogą zapoznać się ze ścieżkami kariery w Siłach Zbrojnych oraz porozmawiać z żołnierzami w czynnej służbie.
- Na samym początku jest to sprawdzenie tożsamości, później już podanie danych osobowych, później przechodzą, jak to mówię, "ścieżkę zdrowia" gdzie zaliczają panią psycholog, gdzie zaliczają pana doktora, i na samym końcu jest, jak to się mówi, zaświadczenie. Kwalifikacja obowiązkowa, tak jak wcześniej moje motto: "kwalifikacja to nie mobilizacja", ale jeśli ktoś by nie przyszedł, musi przyjść wcześniej. Jeśli by nie mógł, albo termin by nie odpowiadał, to musi do burmistrza, wójta złożyć wcześniejsze pismo i wtedy zostanie zmieniony termin kwalifikacji – informuje ppłk. Piotr Rowiński, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Tarnowie.
- Jeżeli chodzi o region, na którym administruje Wojskowe Centrum Rekrutacji, to wezwania dostanie ponad 3800 osób, z tego 2800 osób to jest rocznik podstawowy, około 700 wezwań to jest rocznik starszy, no i pozostałe to są kobiety, które mają przydatne kierunki dla Sił Zbrojnych – wylicza kpt. Paweł Badoń, Rzecznik Prasowy Wojskowego Centrum Rekrutacji w Tarnowie.
W Powiecie Tarnowskim kwalifikacja potrwa do 28 marca, natomiast ostatnim w regionie będzie Powiat Brzeski, który zakończy kwalifikację 29 kwietnia.
