- Ludzi coraz więcej przybywa, a zaczęliśmy o godzinie 14.00. Smakołyków, różnych elementów świątecznych nam nie brakuje, a i klientów, jak mówiłem na wstępie, przybywa coraz więcej. Osobiście ogromnie się cieszę, że przed tymi świętami możemy się tutaj spotkać i porozmawiać, a także głośno powiedzieć, że czekamy też na to, iż Wielkie Dobro, czyli Pan Jezus się narodzi – podkreśla Tomasz Banek, wójt gminy Wietrzychowice.
- Przybędzie do nas Mikołaj z motocyklową grupą Road Rats. Bardzo się cieszę. Jest wspaniały klimat, ludzie są fantastyczni . Jest bardzo dużo stoisk z pysznościami. Naprawdę, jestem pod wrażeniem. Myślę, że każdy powinien być zadowolony. Dzieci robią kartki dla swojej ulubionej osoby. Oferta jest dzisiaj bogata – dodaje Jadwiga Gorla, dyrektor Gminnego Centrum Kultury Wietrzychowicach.
- Ja jeszcze nie wiem, dla kogo będzie ta kartka, ale będą na niej jakieś różne naklejki. Myślę, że na tym w domu napiszę życzenia i tutaj jakoś tak przykleję – tłumaczy jedna z dziewczynek przygotowująca kartkę świąteczną.
Robiąc zakupy podczas kiermaszu, można było przyczynić się do spełnienia marzeń. Klub Seniora z Miechowic Wielkich oraz lokalne koła gospodyń wiejskich zebrane ze sprzedaży pieniądze przeznaczą na specjalne cele.
- Prezentujemy swoje, własnej roboty stroiczki do ozdoby domu, na choinkę. Starałyśmy się, jak mogłyśmy. Pieniążki, które ewentualnie wpłyną nam do kasy, chcemy przeznaczyć na wyjazd do teatru – mówi Elżbieta Kawa z Klubu Seniora „Radosna Przystań” w Miechowicach Wielkich.
- Pieniądze przeznaczymy na rodzinę, która jest w bardzo ciężkiej sytuacji, ponieważ we wrześniu umarł mąż. W tym momencie jest bardzo ciężko chora żona. Jest mi trudno o tym mówić. Jedno z dzieci jest niepełnosprawne i leży na łóżku. My chcemy całość plus jeszcze pieniądze, które damy same od siebie we czwartek pojechać tam do nich, zawieźć to wszystko. Chociaż tyle – informuje Urszula Kogut, sołtys i członkini Koła Gospodyń Wiejskich w Jadownikach Mokrych.
Kiermasz w Wietrzychowicach odbył się po raz drugi i spotkał się z dużym zainteresowaniem mieszkańców regionu.
- Jeszcze dzieciaki szukają czegoś z drewna. Na pewno coś znajdziemy. Jesteśmy po spożyciu gorącej czekolady i ciepłych oscypków z żurawiną. - Co ci się najbardziej podoba na kiermaszu? - Łańcuchy na drzwi. - A czekasz na Mikołaja? - Tak. Usłyszałam, że ma być. Dostaliśmy w szkole takie karteczki, że będzie właśnie Mikołaj. Cieszę się bardzo – Gorąca czekolada. - Smaczna jest? - Tak. Chcę dodać, że to jest piąty kubek. Najbardziej czekam na św. Mikołaja, a najbardziej zwracam uwagę na te miody, które są obok – mówią spotkani mieszkańcy gminy Wietrzychowice.
Kulminacją wydarzenia było odpalenie zimnych ogni i zrobienie wspólnego zdjęcia.