- Obecnie mamy jeszcze dwie rzeczy do załatwienia, które muszą być dograne jeszcze przed końcem prac projektowych. Chodzi o pozwolenie wodno-prawne. Opracowaliśmy operat na odprowadzanie wód opadowych z retencją kanałową. Druga sprawa, która jeszcze trwa, czyli uzyskanie zgody i uzgodnienie z PKP montażu tablicy, która na dworcu autobusowym informowałaby o odjazdach i przyjazdach pociągów – tłumaczy Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Urzędu Miasta Tarnowa.
Jeszcze w pierwszej połowie br. znana była wstępna koncepcja dworca, który miałby powstać przy ul. Do Huty.
- Zaprojektowano budynek w kształcie prostopadłościanu o długości ok. 30 m i szerokości 11 m. Oprócz tego zaplanowane jest zaplecze ośmioma miejscami dla autobusów: siedmioma przyjazdowymi i jednym odjazdowym. Dodatkowo będzie 6 stanowisk, które będą wykorzystywane jako miejsca parkingowe dla autobusów. W budynku będzie toaleta podziemna, czyli na poziomie „-1”. Na poziomie „0” będzie poczekalnia i gastronomia, a na pierwszym piętrze dyspozytornia i pomieszczenia biurowe – informuje Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Urzędu Miasta Tarnowa.
Magistrat szacuje, że prace nad dokumentacją techniczną zakończą się jeszcze w tym roku. Uzgodnienia z PKP powinny być gotowe w pierwszym kwartale 2024 roku. W budżecie miasta nie ma przeznaczonych środków na budowę obiektu, której koszt może wynieść około 6 milionów złotych.