- Już przy drodze graniczącej między Ładną a Skrzyszowem, gdzie uwolniliśmy tereny inwestycyjne, teraz już jest jedna firma, która buduje na kilku hektarach, druga rozpoczęła prace przygotowawcze i tam też jest kilka hektarów do zagospodarowania. Mamy takich jeszcze kilka miejsc. Wszystko wskazuje na to, że na wiosnę, pod zabudowę ruszy kilkadziesiąt hektarów. Będą hale, magazyny, powierzchnie biurowe. Zyskamy miejsca pracy, mnóstwo podatków i tereny, które przeznaczyliśmy pod przemysł i usługi coraz mocniej zaczną pracować - mówi Marcin Kiwior, wójt gminy Skrzyszów.
Skrzyszów tym samym wykorzystuje swoją szansę. Atutem gminy jest je lokalizacja, z jednej strony to bliskość Tarnowa, a z drugiej droga krajowa, która przez nią przebiega. Dodatkowo, dzięki zabiegom samorządu udaje się pozyskiwać nowych inwestorów.
- Tutaj też trzeba powiedzieć, że radni się spisali, bo nie było żadnych oporów, gdy uchwalaliśmy tereny usługowe, przemysłowe, a także jeśli chodzi o dozbrajanie terenów. Zarówno w budownictwie jednorodzinnym jak i w terenach przemysłowo-usługowych. Naprawdę mamy czym się pochwalić. Już można przejechać przez drogę krajową nr 94 (starą czwórkę), gdzie jest firma Mateo, która jest na kilku hektarach. Tam było kilka tematów, które gmina dogrywała i wszystko jest już zagospodarowane. Jest wiele innych firm, jak np. Merkury. Będą szły kolejne rozbudowy - dodaje.
Warto dodać, że na terenie gminy Skrzyszów wydawane jest także bardzo dużo pozwoleń na budowę domów. Samorząd mocno inwestuje także w infrastrukturę drogową.