- Jesteśmy na terenie budowy, na budowie nowej drogi. To ulica Świętej Kingi w Wojniczu łącząca Ratnawy z Wojniczem. To jest droga, która dostała dofinansowanie z rezerwy pana premiera. Ta droga była bardzo zniszczona, wymagała natychmiastowej naprawy. Udało się. Jest to odcinek drogi ponad 2-kilometrowy, droga jest robiona w trzech miejscach. Koszt to ponad 2 miliony złotych. Jestem z tego bardzo zadowolony i cieszę się, że w końcu i ta droga dostała swój czas na to żeby ją pięknie wyremontować - mówi Tadeusz Bąk, burmistrz miasta i gminy Wojnicz.
Nieopodal jest ulica Krakowska, której remont już się zakończył. - Ulica Krakowska była remontowana, jest to już ukończone. Teraz połączymy ulicę Świętej Kingi z ulicą Krakowską. Właśnie to tak robimy, żeby to miało ręce i nogi. Jeśli chodzi o drogi to trzeba się pochwalić, że na gmina Wojnicz uzyskała na to ponad 20 milionów złotych – to są ogromne środki - dodaje burmistrz.
W niedługim czasie gmina Wojnicz chce wyremontować ulicę Rolniczą, Kąpielową, Konopnicką, która zostanie połączona z miejscowością Wielka Wieś. Odnowy już doczekały się także drogi w Olszynach i Łukanowicach. - W Łukanowicach zakończyliśmy bardzo dużą inwestycję, z czego bardzo się cieszę. Mowa o kanalizacji całej miejscowości. Ta kanalizacja kosztowała nas blisko 7,5 miliona złotych. Niestety projekt przewidywał to, że bardzo duża część kanalizacji szła środkiem drogi. Z tego powodu od lat nie były tu robione drogi, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że będą rozkopywane pod kanalizację. W tej chwili mamy to ukończone i piękne, nowe drogi. Łukanowice się zmieniły na korzyść, bo mają i kanalizacje i drogi - podkreśla Tadeusz Bąk.
Dodatkowo, we współpracy z Zarządem Dróg Wojewódzkich gmina wyremontowała 1,5 kilometra drogi serwisowej wzdłuż obwodnicy Wojnicza.
Trwa także remont rynku. - Te prace idą, może nie tak szybko jakbyśmy sobie tego życzyli, ale napotkaliśmy na różne przeszkody robiąc rewitalizację rynku. Mieliśmy kłopoty z terenem, z grzęzawiskiem – z tym uporaliśmy się. Po drodze jeszcze wyskoczyła sprawa wiekowej studni i też nas to wstrzymało. Teraz to nadganiamy, żeby zdążyć do końca roku, choć mam obawy, że możemy część prac przenieść na przyszły rok. Wszystko będzie uzależnione od pogody - dodaje burmistrz Wojnicza.
Na zrewitalizowanym rynku w Wojniczu mają pojawić się m.in. nowe nasadzenia, kwietniki, ławki oraz nowe oświetlenie i fontanna.