- Taki dzień, jak dzisiaj jest bardzo ważny. Możemy powiedzieć po prostu słowo dziękuję. Proste słowo, ale oddaje to, co my jako osoby, które starają się pomóc złapać ten kontakt między pracownikiem socjalnym a osobą potrzebującą, chcemy im przekazać. Myślę, że jest to też jeden z elementów pokazywania, że musimy wspierać w różnej formie te osoby, które świadczą tę pomoc. Stoimy za nimi twardo i będziemy robili wszystko, aby w przyszłości nadal być dla nich podparciem – deklaruje Jacek Hudyma, wicestarosta tarnowski.
- Docenienie wysiłku tych osób, które na co dzień poświęcają swój czas, nie tylko w godzinach pracy, żeby pomagać osobom z różnymi potrzebami i dysfunkcjami jest bardzo istotne. Ilość osób na sali świadczy o tym, że zaangażowanych w tę pomoc w powiecie tarnowskim jest bardzo dużo. To nie tylko osoby świeckie, widzimy też duchownych. To świadczy o tym, że z jednej strony o tym, że jest to olbrzymia rzesza pracowników społecznych, ale z drugiej strony tych osób, które potrzebują pomocy w powiecie tarnowskim, jest naprawdę dużo i my to widzimy – podkreśla Roman Łucarz, starosta tarnowski.
Inicjatorką wydarzenia jest Anna Górska, która przed objęciem stanowiska dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie przez lata sama była pracownikiem socjalnym.
- Pracownik socjalny jest wszechstronny. Idąc w teren do nieznanych osób i rodzin z różnych przyczyn, niejednokrotnie pełni on rolę pedagoga, nauczyciela, lekarza, psychologa. Jest on takim pomostem między tą osobą, rodziną, która nam zaufa i nawiążemy nić komunikacji. My kierujemy tę osobę, żeby odmienić jej życie. Ta osoba oczywiście sama musi tego chcieć, ale my musimy dotrzeć. Tu jest potrzebna bardzo duża empatia i miłość do ludzi – tłumaczy Anna Górska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie.
Dla Ewy Siedlik pracującej od 20 lat w zawodzie, bycie pracownikiem socjalnym to przede wszystkim powołanie.
- Człowiek, podejmując decyzję o wyborze tego zawodu, kieruje się przede wszystkim chęcią pomocy innym osobom. Oczywiście, zawód jest bardzo trudny, wymagający poświęceń, a także pewnej wiedzy i umiejętności. My je nabywamy na studiach, ale też potem musimy je w jakiś sposób wprowadzić w życie. Wszystko to, co robimy, jest działaniem z myślą o drugim człowieku i o tym, żeby mu po prostu pomoc w trudnościach, w jakich się znajduje. Myślę, że wykład księdza doktora Jana Bartoszka na dzisiejszym spotkaniu był rzeczywiście kwintesencją tego wszystkiego, co my robimy – mówi Ewa Siedlik, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Skrzyszowie.
W trakcie gali zapowiedziano także lokalizację kolejnego wydarzenia. VI Powiatowy Dzień Pracownika Socjalnego odbędzie się w Wojniczu.