- Zawsze stawiam się bardzo chętnie. Tym bardziej, że już nie pierwszy raz rozmawiam z policją na temat pracy posła i tego wszystkiego, co dzieje się w naszym środowisku. Tym razem chodzi o Grupę Azoty. Jak dowiedziałam się z wezwania, które napłynęło, mam być przesłuchana jako świadek w kierunku ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Nie jestem nieuczciwą konkurencją dla Grupy Azoty, ani dla nikogo. Zwracam tylko i wyłącznie uwagę na to, że Grupa Azoty jest źle zarządzana - podkreśla Urszula Augustyn, poseł na Sejm RP (PO).
Posłanka Urszula Augustyn jak sama twierdzi, już wcześniej była ostrzegana przez jednego z tarnowskich polityków, by nie interesowała się funkcjonowaniem Grupy Azoty.
- Podczas podróży pociągiem z już byłym posłem Solidarnej Polski, odbyłam rozmowę, która była dla mnie zastanawiająca. Pan poseł zapytał mnie wtedy, czy nie boję się, że zainteresuje się tym prokuratura i za moje wypowiedzi na temat Grupy Azoty zostanę pociągnięta do odpowiedzialności. Byłam w szoku, bo wydawało mi się, że jeżeli dbam o to, żeby Grupa Azoty jak najlepiej funkcjonowała i była zarządzana, to robię coś dobrego. Tymczasem okazuje się, że niestety w państwie PiS to nie jest takie oczywiste - mówi Urszula Augustyn, poseł na Sejm RP (PO).
Stwierdziła również, że po nowym roku nowy rząd zajmie się audytem spółki i przyjrzy się niegospodarności zarządu, również zasadności wypłaconych premii.
- Dzisiaj pracownicy, z którymi rozmawiam mówią, że przez cały ubiegły rok nie dostali żadnej premii, a mają też stawki najniższe z możliwych. Są oni przerzucani z miejsca na miejsce, bo likwidowane wydziały powodują, że pracownicy są po zakładzie po prostu rozrzucani. A dzisiaj prokuratura pyta mnie o to, czy ja działam na niekorzyść spółki. To jest tak oburzające, że trudno jest mi pozbierać słowa, w których mogłabym to określić. Będę więc oświadczała i pytała, czy członkowie zarządu, który dzisiaj potrafią sobie takie ogromne premie wypłacić, zostaną, także pociągnięci do odpowiedzialności przez prokuraturę za doprowadzenie do ruiny Grupę Azoty - zaznacza Urszula Augustyn, poseł na Sejm RP (PO).
Na koniec podkreśliła, że Grupa Azoty jest dla Tarnowa, regionu i kraju ważnym pracodawcą. Posłanka zwróciła uwagę na fakt, że przedsiębiorstwo w ostatnich latach odnotowało spadek wartości rynkowej i po zmianie rządu, osoby za to odpowiedzialne będą musiały ponieść odpowiedzialność karną.