.png)
Wioletta Zarębska-Filar
- Cieszę się ogromnie, że między innymi Stowarzyszenie Weteranów Misji Pokojowych i Zagranicznych, a w zasadzie jej członkowie zgodzili się na to, żeby współpracować, podzielić się swoimi historiami z misji stabilizacyjnych, zagranicznych, a my mogliśmy to opisać. Nie wszyscy mieszkańcy ziemi tarnowskiej wiedzą wiele o misjach pokojowych i zagranicznych. Nie wszyscy też wiedzą i będą zaskoczeni, że z ich gmin są osoby, które służyły w tych misjach - mówi Tomasz Banek, wójt gminy Wietrzychowice.
- Miałam przyjemność w 2021 roku poznać panów weteranów, bohaterów. Bardzo miło wspominam sam proces tworzenia, jak i historie, którymi się podzielili panowie. Książka będzie dostępna w bibliotekach powiatu tarnowskiego i w samym mieście Tarnów. Można sobie wypożyczać, a wręcz zachęcam do tego - podkreśla Jolanta Kabat-Kozińska, wicedyrektor Gminnego Centrum Kultury w Wietrzychowicach.
- Panowie mają niesamowite wspomnienia. Redakcja tego tekstu to była przyjemność. To były nie tylko wspomnienia samej misji tylko także życie codzienne. Dla niektórych to było takie wspomnienie trochę jak z wakacji, niektórzy byli w Egipcie, to był pierwszy lot samolotem, zagranica. Mimo wszystko wojna była cały czas obecna w tych opowiadaniach - zaznacza Izabela Gorla z Gminnego Centrum Kultury w Wietrzychowicach.
W wydarzeniu udział wzięli weterani, których historie opisano w publikacji. Obecni byli także zaproszeni goście zainteresowani poznaniem ich historii i przeżyć.
- To są nasze wspomnienia z misji pokojowych, takie najważniejsze, które zostały w pamięci. To jest ciężka, niebezpieczna praca, bo myśmy byli pomiędzy młotem a kowadłem, jakby w strefie buforowej. Z jednej strony Izrael a z drugiej strony wojska syryjsko-egipskie. Myśmy je rozdzielali nie pozwalając im na otwartą walkę - wyjaśnia Zbigniew Burnat, prezes Stowarzyszenia Weteranów Misji Pokojowych.
- Misja w Kosowie to była misja pokojowa, stabilizacyjna, natomiast Irak, Afganistan, późniejsze misje to był konflikt wojskowy, wojenny. Dużo bardziej trzeba było dbać o bezpieczeństwo swoje, swoich podwładnych, swoich żołnierzy, ale przede wszystkim naszym głównym zadaniem było to, żeby nieść tam pomoc ludziom. W misji w Iraku byłem na stanowisku w grupie, gdzie realizowaliśmy różnego rodzaju projekty na rzecz tamtejszej społeczności - wspomina ppłk. Andrzej Korytko, Szef Wydziału Rekrutacji i Promocji Ośrodka Zamiejscowego w Rzeszowie Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.
W czasie premiery książki w Gminnym Centrum Kultury w Wietrzychowicach zaplanowano dyskusję z weteranami z powiatu tarnowskiego, którzy podzielili się swoimi wspomnieniami z misji zagranicznych. W jej trakcie był też czas na pytania, które chętnie zadawała młodzież ze szkoły w Wietrzychowicach uczestnicząca w wydarzeniu.
