–Członkami OECD jest ponad dwadzieścia najbogatszych państw świata, w tym Polska już od wielu lat. Jest to organizacja, która zajmuje się badaniami rozwoju ekonomiczno-społecznego swoich państw wchodzących w jej skład. Dla OECD, podobnie jak dla Eurostatu ośrodkiem metropolitarnym jest każde miasto, które w obrębie swojej aglomeracji, czyli też z gminami podmiejskimi, ma powyżej 250 tysięcy mieszkańców. Faktycznie z europejskich krajów członkowskich OECD Tarnów jest na ostatnim miejscu. To jest pewna zmiana, bo przez ostatnie lata byliśmy na miejscu przedostatnim, ale wyprzedził nas nasz sąsiad, Nowy Sącz – tłumaczy Ryszard Nejman z Inicjatywy Tarnowskiej, jednocześnie prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Tarnowie.
OECD przygotowało też podobne wyliczenie dla krajów członkowskich Unii Europejskiej. W tym wykazie niżej od Tarnowa plasuje się jeszcze jedno miasto rumuńskie i cztery bułgarskie.
–Dla mnie samo to miejsce nie jest alarmujące, co trend. Tarnów właściwie od rozbiorów nie był jakimś bardzo prężnym gospodarczo ośrodkiem. Nawet w czasach, gdy byliśmy miastem wojewódzkim, to jednak odstawaliśmy od innych podobnych ośrodków. Natomiast to co widać jak patrzymy na skalę trendów tych danych, to od roku 2001 widzimy dość szybki wzrost w ogóle całej polskiej gospodarki – prawie trzykrotny od okresu transformacji ustrojowej – we wszystkich miastach. Wzrost dla Tarnowa jest dużo wolniejszy (bo on też jest), niż np. Rzeszowa, Białegostoku, Opola, czy jak się okazuje też Nowego Sącza – podkreśla Ryszard Nejman z Inicjatywy Tarnowskiej, jednocześnie prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Tarnowie.
Jak podkreśla Ryszard Nejman, PKB obrazuje przede wszystkim efektywność gospodarki, czyli ile można wyprodukować przy posiadanych zasobach. Jego zdaniem Tarnów sam nie podniesie tego współczynnika.
–Widzę jakieś takie działania, które się pojawiają w naszym mieście. Powstają chociażby firmy kreatywne, uczelnia też stara się wchodzić do biznesu. Natomiast potrzebna jest interwencja centralna. Nie jest to przypadkiem, że na dwóch ostatnich miejscach w Polsce jest Tarnów i Nowy Sącz. To są jedyne ośrodki miejskie położone we wschodniej Polsce, które nie były i nie są objęte żadnym programem wsparcia dla tego regionu kraju z racji tego, że województwo małopolskie jest bogate fortuną Krakowa. To jest też kolejny dowód na to, żeby apelować do władz centralnych, że Polska wschodnia powinna być trochę szersza niż granice województw. Przykład Rzeszowa, czy Białegostoku pokazuje, że mając dodatkowe wsparcie mogą rozwijać się szybciej i to robią – mówi Ryszard Nejman z Inicjatywy Tarnowskiej, jednocześnie prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Tarnowie.
Członkami OECD są m.in.: Belgia, Czechy, Słowacja, Meksyk, Nowa Zelandia, Turcja czy Wielka Brytania.