– Mieszkańcy i turyści przyjeżdżający z Tarnowa są zachwyceni, że mogli ten jeden dzień poświęcić na wyjazd w teren i zobaczyć Skrzyszów oraz Ryglice. Jest szansa obejrzeć piękny spichlerz – najstarszy w województwie małopolskim, potem piękny zielony rynek. Zwiedzający są zachwycani, że jest jeszcze w Polsce taki rynek niezabetonowany. Później turyści odwiedzają zabytkowe kościoły w Ryglicach i Kowalowej, następnie centrum Lubczy i piękną świątynię w tej miejscowości oraz niedawno odkryte freski. Naprawdę jest co zobaczyć. Zresztą ludzie są zachwyceni – podkreśla Paweł Augustyn, burmistrz miasta i gminy Ryglice.
– W tym miesiącu współpracujemy z gminą Ryglice, która przygotowała program zwiedzania, oczywiście z wjazdem na winnice i degustacją win. Spotykamy się z trzema takimi miejscami, które są w gminie Ryglice: Kowalówka, Kosmos oraz Piwnice u Antoniego – dodaje Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji, a także prezes Tarnowskiej Organizacji Turystycznej.
Wycieczki do Ryglic powtórzą najprawdopodobniej sukces wakacyjnych wyjazdów.
– Należy się zarejestrować na [email protected] i czekać. Zazwyczaj w piątki otrzymujemy odpowiedź. Niestety muszę państwa zmartwić, na winnice są już listy rezerwowych. Ale będąc na niej, jest szansa, że skorzystamy jeśli osoby, które zapisały się pierwsze - zrezygnują. Tutaj zasada jest taka, że zgłaszać można maksymalnie dwie osoby pełnoletnie. Chcemy uniknąć większych grup, które blokowały nam meleksa – tłumaczy Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji, a także prezes Tarnowskiej Organizacji Turystycznej.
W weekendy nadal organizowane są przejazdy po Tarnowie. Na 1,5-godzinną wycieczkę także trzeba się wcześniej zapisać.
Turyści z całej Polski, ale również z zagranicy, bo mieliśmy też Francuzów, Niemców i mieszkańców Stanów Zjednoczonych, byli pod wielkim wrażeniem piękna Tarnowa. To nie tylko starówka renesansowa, ale właśnie parki, mauzoleum gen. Bema czy powstająca w Gumniskach winnica. W sierpniu troszeczkę pokrzyżowała nam plany pogoda, były duże nawałnice i grad. Wiemy, jak druga połowa sierpnia wyglądała. Trochę kursów nam odpadło z grafiku. W związku z tym zadecydowaliśmy, że będziemy kontynuować nasz projekt we wrześniu w troszeczkę zmienionej formie, czyli tylko w soboty i niedziele – zaznacza Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji, a także prezes Tarnowskiej Organizacji Turystycznej.
Po zakończeniu projektu dofinansowanego ze środków rządowych, Tarnowska Organizacja Turystyczna chce kontynuować pomysł zwiedzania regionu z siedzeń "złotego meleksu".