– Udało się wyremontować tę drogę, tj. 1302K i 1303K. To nie tylko na terenie tej miejscowości, ale też w Borusowej i Zawierzbie, bo to było kilka odcinków. Inwestycja trwała kilka miesięcy. Została już w tej chwili ukończona. Cieszymy się, że poprawiliśmy te warunki drogowe, bo jej stan był nie najlepszy, czy wręcz bardzo zły – zaznacza Lesław Wieczorek, starosta dąbrowski.
– Poprzednia nawierzchnia była w fatalnym stanie. Rozpadająca się jezdnia, wypadające notorycznie dziury sprawiały ogromne problemy w użytkowaniu tej drogi. Jednak skuteczne działania starosty dąbrowskiego – Lesława Wieczorka, na nasze wnioski oczywiście, na które odpowiedział pozytywnie, uczyniły już tę drogę dobrą. Jesteśmy na trasie, która jest już po remoncie. To jest droga powiatowa, ale o bardzo dużym znaczeniu dla nas. Jest strategiczna, bo łączy obecną drogę wojewódzką z centrum gminy – z Gręboszowem. Łącznie ma ona parę kilometrów. Tutaj jesteśmy w środkowej części, która była w najgorszym stanie technicznym i jest całkowicie odnowiona wraz z podbudową – mówi Krzysztof Gil, wójt gminy Gręboszów.
Krzysztof Gil przyznaje również, że są jeszcze elementy, które wymagają poprawy.
– Jeszcze musimy poprawić tutaj meliorację i jeden z przepustów na cieku wodnym na kanale hubenickim, na które już wiem, że powiat stara się o dofinansowanie. Niedługo ta inwestycja też zostanie zrealizowana, więc kompleksowo ten odcinek zostanie oddany do użytku. Tak, żebyśmy wszyscy cieszyli się z tego, że możemy bezpiecznie podróżować. Najważniejszą rzeczą jest ten fakt, że ta droga w tym momencie będzie przecinać się z budowaną obwodnicą miejscowości Hubenice i Kozłów, więc spodziewamy się tutaj większego ruchu i znaczenia regionalnego dla tej części naszej gminy – dodaje Krzysztof Gil, wójt gminy Gręboszów.
Remont dróg w miejscowościach: Hubenice, Borusowa i Zawierzbia udało się zrealizować dzięki prawie 4 mln złotych dofinansowania z rządowego programu dla terenów popegeerowskich.