- Cudowna trasa świetnie przygotowana przez organizatorów. Przeszkody odpowiednio trudne, ale takie, że da się je pokonać gdy się odpowiednio ćwiczy. Przyszliśmy trochę z biegu, ale jak się jest w ochotniczej straży to trzeba ćwiczyć więc czujemy się w miarę dobrze - mówi uczestnik wydarzenia pan Paweł, który przyjechał z Żywca.
- Świetny bieg, naprawdę, świetne i wymagające przeszkody. Najcięższa była końcówka, dużo zadań na ręce, a już zmęczenie kilometrami dało o sobie znać - wyjaśnia inny uczestnik pan Dominik z Łodygowic.
- Niestety nie udało się wszystkich przeszkód zaliczyć, trzy musiałem odpuścić, ale i tak jestem zadowolony, ponieważ dużo młodsi koledzy biegną z tyłu. A trasa fajnie przygotowana, jest dużo przeszkód na podciąganie, ścianki wspinaczkowe, przeszkody wodne. Jest tego dużo i są różne konkurencje, więc ogólnie można było się sprawdzić - podkreśla pan Bartek, który na co dzień pracuje w grupie ratownictwa specjalnego w Nowym Sączu.
Organizatorzy podkreślają, że wydarzenie cieszy się sporym zainteresowaniem.
- Na wydarzeniu jest ponad 350 uczestników można powiedzieć, że praktycznie z całej Polski, jest bardzo dużo strażaków ochotników jak i z państwowej straży, a także wielu sportowców – mówi Piotr Mikuś z OSP Górka. - Chciałem serdecznie podziękować przede wszystkim strażakom ochotnikom jak i funkcjonariuszom państwowej straży pożarnej za pomoc w przygotowaniu tego zadania, a także obsługę medyczną, za kontrolowanie przebiegu trasy, za całokształt i przygotowaniu także wielu przeszkód.
Swoją kondycję i wytrzymałość na trasie sprawdzały też władze gminy Szczurowa.
- Wrażenia świetne, cieszę się, że udało się. Moim celem było dotarcie do mety, co się spełniło. Biegliśmy tu we wspaniałej trzyosobowej z panem Zbigniewem Szczeciną i jego córką, wspieraliśmy się na każdej przeszkodzie, pokonaliśmy je wszystkie, choć przy niektórych musieliśmy robić pompki, bo jeszcze nie jesteśmy na tyle wysportowani, żeby pokonać te najcięższe, ale myślę, że w przyszłym roku już damy radę - ocenia Zbigniew Moskal, wójt gminy Szczurowa.
- Uważam, że to jest bardzo dobre. Mam nadzieję, że taki strażmagedon będzie co roku organizowany. Będę za tym namawiał pana wójta. Jak widzimy tu są osoby nie tylko z naszego województwa, ale i spoza niego, z sąsiednich miejscowości i jest dużo pozytywnych pochwał, opinii. Uważam, że to bardzo dobry pomysł i chcę by strażmagedon odbywał się każdego roku - dodaje Zbigniew Szczecina, radny gminy Szczurowa.
W ramach strażmagedonu odbywała się akcja charytatywna na rzecz Katarzyny Kogut z gminy Szczurowa.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez OSP Górka. Środki finansowe pochodziły z Urzędu Marszałkowskiego, Lasów Państwowych oraz Urzędu Gminy Szczurowa.