- Nasze koło zorganizowało Przegląd Zespołów Folklorystycznych i Jarmark Kół Gospodyń Wiejskich. Na scenie wystąpiły trzy zespoły: Małe Echo Doliny, Echo Doliny i Lachy z Nowego Sącza. Do tego przyjechały wszystkie koła gospodyń wiejskich z naszej gminy i gościnnie koło gospodyń wiejskich z Woli Stróskiej. Wszystko na jarmarku jest darmowe, to jest degustacja potraw, tego co koła gospodyń wiejskich robią najlepiej, czyli potrawy zarówno regionalne, przypominające potrawy naszych dziadów, ale są też nowości, przepiękne wręcz artystyczne wypieki. Wydaje mi się, że wydarzenie jest świetnym przedsięwzięciem. Mamy nadzieję, że będzie ono kontynuowane - mówi Joanna Kapusta, przewodnicząca zarządu Koła Gospodyń Wiejskich zGrabna Paczka.
- W Grabnie największa impreza w tej miejscowości tego lata. Jest mnóstwo ludzi, z czego się bardzo, bardzo cieszę. Przygotowania trwały tak naprawdę od roku. W lipcu ubiegłego roku podjęliśmy decyzję z kołem gospodyń wiejskich zGrabna Paczka, że coś takiego zorganizujemy i przez cały rok systematycznie dążyliśmy do tego co tu się dzisiaj dzieje. Jestem bardzo dumny, że tyle osób nam pomogło, jestem dumny z tych, którzy włożyli mnóstwo pracy w to, by to wydarzenie mogło się odbyć i to na przyzwoitym poziomie - dodaje Paweł Smoleń, przewodniczący Rady Powiatu Tarnowskiego.
- Dzisiejsze wydarzenie jest dofinansowane ze środków Ministerstwa Kultury, ze środków Województwa Małopolskiego, powiatu tarnowskiego ze środków fundacji PKO Banku Polskiego, a także od prywatnych sposobów - podkreśla Joanna Kapusta.
W tradycyjnych strojach na scenie prezentowały się zespoły prezentując ludowe tańce. Jednym z nich było Echo Doliny, które do Grabna przyjechało na zaproszenie przewodniczącego rady powiatu tarnowskiego.
- Jesteśmy tu na zaproszenia pana Pawła Smolenia, który zaprasza nas co roku i jest takim cudownym dobrym duchem, który dba o wszystkie zespoły i nie mogliśmy mu odmówić, bo to dla nas sama przyjemność – mówi Teresa Król z zespołu Echo Doliny.
- Zaprezentowaliśmy krakowiaki, oberki, warszawiankę – wymienia Alojzy Szeląg z zespołu Echo Doliny.
- Tańczymy, bo to kochamy. Bardzo się cieszymy, że w naszym zespole jest bardzo dużo młodzieży, ale apelujemy też do starszych, żeby się nie oddalali, bo gdyby nie oni to młodzi by tez nie przyszli – tłumaczy Teresa Król.
Było też smacznie. Gdy na scenie grały i tańczyły zespoły ludowe koła gospodyń wiejskich częstowały przygotowanymi przez siebie potrawami.
- Cieszymy się, że możemy wziąć udział w tymże jarmarku. Przygotowałyśmy przepyszne pierożki, drożdżowe ciasto z morelami, z borówkami, chłopskie jedzenie i wiele, wiele innych smakowitości - wylicza Bożena Krawczyk, prezes Koła Gospodyń Wiejskich "Ecobabki" z Biadolin Radłowskich.
- Przygotowałyśmy przepyszną zupę gulaszową, olszyńską, gofry, lemoniadę, gofry, chlebuś ze smalczykiem i z ogórkiem, ciasta, przekąski z ciasta francuskiego - mówi Halina Sady z Kreatywnego Koła Gospodyń Wiejskich w Olszynach.
- Mamy różności i słodkości i coś na ostro. Przygotowałyśmy pieczarki nadziewane, pieczarki w panierce, jeżyka, leczo, pierogi takie tradycyjne dania i mamy też swoje wędzone pstrągi - wyjaśnia Ewa Piszczek, skarbnik Koła Gospodyń Wiejskich "Więckowianki".
- Nasze koło kręci się wesoło, bo nasze kobietki to takie kokietki. Radę sobie dają i wszędzie się pchają, na każdym konkursie nagrody dostają. Dzisiaj mamy różnorodności, poprostu smakołyki niesamowite. Mamy roladki, pierożki różnego rodzaju, gulasz wolski, mamy kanapki z wolskiego chleba z ogóreczkiem kiszonym, paszteciki - mówi wierszem Dorota Kijowska z Koła Gospodyń Wiejskich z Woli Stróskiej.
- Myśmy przygotowały dzisiaj same słodkości, bo zazwyczaj mamy wszystko na gorąco. Dziś i ciasto, deserki z galaretki, kawę mrożoną, lemoniadę, jesteśmy zadowolone, że jesteśmy zapraszane na takie rzeczy, a dzisiaj tym bardziej, bo tu dziś wszystkie koła gospodyń wiejskich są z gminy Wojnicz, dla nas to zaszczyt, że tu jesteśmy - podkreśla Teresa Wiśniewska, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Łukanowicach.
- Chciałyśmy też współuczestniczyć w tym miłym przedsięwzięciu. Miałyśmy przygotowaną na pierwszym miejscu lemoniadę, prozaki, chleb wiejski, słodkości, coś na słono, taki różnorodny stół - tłumaczy Teresa Żurek z Koła Gospodyń Wiejskich z Wielkiej Wsi "Babki z Pasją".
W wydarzeniu wzięło udział wielu mieszkańców regionu.
- Grabno to piękna miejscowość, z której pochodzi wielu uczniów naszej szkoły stąd też z chęcią tu przyjechałam na festiwal oraz spróbować produktów kół gospodyń wiejskich - mówi Agnieszka Kapek, dyrektor Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych w Wojniczu.
- Zostaliśmy zaproszeni na piękną imprezę przegląd kół gospodyń wiejskich i przegląd zespołów folklorystycznych. Naprawdę bardzo miła atmosfera, bardzo dużo atrakcji, również dla dzieci i takich dla podratowania ducha i ciała, czyli smakołyków i wyrobów kół gospodyń wiejskich. Można się poczęstować, skosztować i docenić trud pracy pań w kołach gospodyń wiejskich - dodaje Małgorzata Kornaś, wicedyrektor ZSLiT w Wojniczu.
Obecne były też posłanki ziemi tarnowskiej.
- Jest pięknie. To już po raz kolejny w Grabnie bardzo dobra organizacja, jest mnóstwo kół gospodyń wiejskich i przegląd najlepszych zespołów folklorystycznych. Co jeszcze trzeba powiedzieć, to także urodziny organizatora, czyli przewodniczącego rady powiatu tarnowskiego Pawła Smolenia. Ja myślę, że wszyscy jak tu dziś jesteśmy życzymy mu dużo zdrowia i dużo energii do kolejnych organizacji. Cieszę się bardzo, że tak dużo kół jest tutaj - zaznacza Anna Pieczarka, poseł na Sejm RP.
- Mamy w tej chwili w Polsce między innymi dzięki wsparciu rządu wiele kół gospodyń wiejskich, które właśnie między innymi na takich jarmarkach jak ten dzisiejszy wystawiają swoje produkty, ale też co ważne jest też prezentowana nasza kultura, nasz dorobek. Dzisiaj jesteśmy świadkami występu zespołów folklorystycznych, ale co najważniejsze jest to miejsce, w którym spotykają się całe rodziny. Widzimy, że są dzieci, dorośli, rodzice, dziadkowie, więc o to nam chodzi, żeby właśnie w takie piękne dni jak dzisiaj spotykała się cała społeczność wiejska i żeby razem się bawili - wyjaśnia Józefa Szczurek-Żelazko, poseł na Sejm RP.
Wśród uczestników wydarzenia był też Tomasz Stelmach z Zarządu Powiatu Tarnowskiego.
- Jesteśmy jako Powiat Tarnowski jednym z partnerów tego wydarzenia, cyklicznie jesteśmy tu zapraszani jako Zarząd Powiatu Tarnowskiego przez pana Pawła Smolenia, który jest tutaj niejako spiritus movens całego przedsięwzięcia. Cieszymy się, że taka inicjatywa jest tu corocznie organizowana. Jest to piękne przekazanie tradycji następnym pokoleniom. Takich tradycji jak kulinaria, zwyczaje Krakowiaków Wschodnich. To jest najpiękniejsze co możemy przekazać następnym pokoleniom i cieszymy się, że jako Powiat Tarnowski również w gminie Wojnicz w inicjatywie przewodniczącego Smolenia uczestniczyć - mówi Tomasz Stelmach, etatowy członek Zarządu Powiatu Tarnowskiego.
W trakcie wydarzenia nie zabrakło także strażackich akcentów.
- Panie posłanki przekazały nam dotacje dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych w formie zakupów, czyli już tych elementów, które wybraliśmy za te pieniążki. My jako jednostka straży OSP Grabno przekazaliśmy używaną syrenę alarmową dla zaprzyjaźnionej jednostki OSP Rzepiennik Marciszewski, żeby i im służyła ta syrena. Oby jak najrzadziej, ale żeby mieli gotowość bojową utrzymaną tak, jak przewiduje to regulamin - wyjaśnia Mirosław Gostek, prezes OSP Grabno.
Po zakończeniu Festiwalu Zespołów Folklorystycznych i Jarmarku Kół Gospodyń Wiejskich przeszedł czas na finałowy koncert. Na scenie wystąpił zespół Baciary, który zgromadził sporo fanów.
- Będziemy grać te piosenki, które się najbardziej ludziom podobają. Najczęściej też robimy tak, że pytamy się publiczności co chcą i próbujemy grać, co by byli zadowoleni. Trema zawsze jest, bo jak ktoś chce zrobić to dobrze, to zawsze musi być ta trema. Ja sie tego nie mogę pozbyć. Tyle koncertów zagraliśmy w życiu, a trema zawsze jest. Jak już zaczynają ludzie z nami śpiewać i reagują na to co do nich mówię to ta trema zaczyna znikać i już jest potem całkiem luz - mówi Janusz Body z zespołu Baciary.
Baciary zagrały swoje największe przeboje takie jak "Siedem czerwonych róż", "Jak się bawią ludzie" czy "Żyje się raz".