W piątkowy wieczór, 7 lipca w jednej z miejscowości w gminie Borzęcin będący w czasie wolnym od służby policjant zwrócił uwagę na zachowanie i styl jazdy kierującego seatem. Mężczyzna, który siedział za kierownicą osobówki jechał bardzo wolno. Funkcjonariusz nabrał przypuszczeń, że może się on znajdować pod działaniem alkoholu. Natychmiast wsiadł w swój samochód i pojechał za mężczyzną.
Przed sklepem zobaczył zaparkowanego seata, jednak w samochodzie nikogo nie było. Policjant wszedł do sklepu i zapytał obsługę o mężczyznę podając jego rysopis. Pracownicy potwierdzili, że chwilę wcześniej do sklepu wszedł mężczyzna z zamiarem zakupu alkoholu, jednak z uwagi na widoczne symptomy nietrzeźwości nie został mu on sprzedany. Funkcjonariusz przypuszczając, że mężczyzna nie zdążył oddalić się daleko udał się w kierunku pobliskiego lasu i w zaroślach zauważył leżącego kierowcę seata. Mężczyzna był w takim stanie upojenia, że miał problemy z samodzielnym poruszaniem się. Policjant pomógł mężczyźnie dojść do sklepowego parkingu, w międzyczasie powiadamiając dyżurnego jednostki o zatrzymaniu nietrzeźwego kierującego.
Na miejsce zostali skierowani policjanci Wydziału Ruchu Drogowego, którzy zbadali stan trzeźwości 64-latka. Badanie alkomatem wykazało 3,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.
Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.