Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Uwaga! TVN: Dlaczego 18-letniej Poli nie udało się uratować? "Nie mogę oddychać, to był jej ostatni SMS"

Co robili lekarze ze szpitala w podwarszawskim Piasecznie, by ratować 18-letnią Polę? To pytanie zadają sobie zrozpaczeni rodzice, a także lekarze z innych placówek, którzy potem walczyli o życie dziewczyny.


Pola Zaciera skończyła 18 lat w styczniu tego roku. Uczyła się w renomowanym liceum w Warszawie.

Za rok miała zdawać maturę. Mieszkała z rodzicami i młodszym bratem w podwarszawskim Piasecznie.

- To nie była typowa nastolatka. To była nastolatka, którą powstrzymywaliśmy od czytania książek – wspomina Krzysztof Zaciera, ojciec Poli.

- Chciała projektować wnętrza. Interesowała się fotografią – dodaje Sylwia Grzelczak, matka dziewczyny.

Wysoka gorączka

Dramat zaczął się od objawów, które zdaniem rodziców, przypominały przeziębienie.

- Przed wizytą u internisty gorączka nasiliła się do 40 stopni C., co nie było typowe, bo prawie nigdy nie gorączkowała, a na pewno tak wysoko – mówi ojciec Poli.

Przeprowadzony test wykluczył COVID i wykazał, że Pola ma grypę. Lekarz internista przepisał leki przeciwgrypowe. Ponieważ podejrzewał również zapalenie płuc, skierował 18-latkę do szpitala, by jak najszybciej wykonać zdjęcie rentgenowskie. Matka zawiozła córkę do szpitala w Piasecznie, znajdującego się najbliżej ich domu.

- Długo czekałyśmy na lekarza. Powiedziałam, jaka jest sytuacja i dałam mu skierowanie i zalecenia pani doktor. Stwierdził: „Wie pani, jak każdego 18-latka byśmy przyjmowali do szpitala, to by nie było miejsc”. Zapytał, kiedy były przyjęte lekarstwa. Były przyjęte około godzinę wcześniej. Powiedział, że 2-3 dni trzeba ją obserwować i jeśli się nie poprawi, to mieliśmy wrócić - opowiada matka Poli. I podkreśla: - Nie zmierzył jej ciśnienia, nie zbadał jej. Nic.

- W papierach było wskazanie, że to ma związek z zapaleniem płuc. Rentgen to jest 10-15 minut, a nie zostało zrobione nic. Wielce prawdopodobne, po tym, co się później wydarzyło, że coś pod kątem płuc czy saturacji by wyszło – zwraca uwagę pan Krzysztof.

Powrót do szpitala

Po dwóch dniach leczenia w domu Pola miała silne duszności. Wezwano karetkę, która w nocy zawiozła dziewczynę do tego samego szpitala, z którego wcześniej ją odesłano. Rodzice nie mogli jechać z córką karetką, gdyż była pełnoletnia. Gdy telefonowali do szpitala w nocy, odmówiono im informacji. Rano ich córka była już nieprzytomna.
Z relacji rodziców wynika, że Pola była w placówce od północy.

- Po godz. 2 napisała: „Żyję niby”. O 2:59 napisała „Ale nie wiem, czy ja to przeżyję”. I ostatni SMS był o 5:57 o treści: „Nie mogę oddychać” – przywołuje zrozpaczona matka.

- Całym dramatem jest chyba to, że pomiędzy północą a godz. 6 chyba nic się nie wydarzyło ze strony lekarzy, nic takiego, żeby jej pomóc – mówi pan Krzysztof.

Szpital w Piasecznie

Od początku realizacji reportażu telefonowaliśmy i wysyłaliśmy wiadomości mailowe do dyrekcji szpitala w Piasecznie z prośbą o wyjaśnienie postępowania lekarzy dyżurujących, zarówno w dniu, gdy odmówiono dziewczynie przyjęcia do placówki, jak i w nocy, gdy miała duszności.

Szpital w Piasecznie to prywatna placówka posiadająca kontrakt z NFZ. Jako mały szpital nie ma, bo nie wymagają tego przepisy, oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, a jedynie tak zwaną "erkę", czyli salę z możliwością monitorowania czynności życiowych i wspomagania oddechu. Z informacji ze Szpitala Czerniakowskiego w Warszawie, do którego przewieziono Polę, wynika, że lekarze z Piaseczna dopiero około godziny 7 rano zaczęli szukać miejsca dla tej pacjentki w Warszawie.

- Przede wszystkim na tym etapie ważne było, żeby utrzymać wentylację, oddychanie i krążenie pacjentki, bo kiedy do nas przyjechała, była bliska zatrzymania krążenia i śmierci – mówi Tomasz Siegel, kierownik oddziału anestezjologii i intensywnej terapii Szpitala Czerniakowskiego w Warszawie.

- Z relacji zespołu pogotowia wynika, że po przyjęciu wymagała jeszcze kilku innych czynności, by ją ustabilizować. Szpital w Piasecznie nie posiada oddziału intensywnej terapii. Trudno mi się wypowiadać szerzej, co tam było, bo tego nie widziałem – zaznacza doktor Siegel.

Jak twierdzą lekarze, czas miał kolosalne znaczenie.

- To, co jest ważne w przypadku pacjentów w stanach krytycznych, to nie tylko zaawansowane techniki, które mamy, ale też czas, w którym one zostaną zastosowane – podkreśla dr Konstanty Szułdrzyński, kierownik kliniki anestezjologii i intensywnej terapii Szpitala MSWiA w Warszawie.

- W bardzo wielu chorobach, i tak na przykład jest w ciężkiej niewydolności oddechowej, kluczową sprawą jest moment włączenia prawidłowego leczenia – dodaje dr Konstanty Szułdrzyński.

Nasz rozmówca osobiście pojechał do Poli do Szpitala Czerniakowskiego z urządzeniem zwanym ECMO, które stosuje się przy ostrej niewydolności oddechowej. Potem o życie dziewczyny jeszcze przez 8 dni walczył personel oddziału intensywnej terapii szpitala MSWiA w Warszawie. Niestety, Pola zmarła z powodu obrzęku mózgu.

- W przypadku tej dziewczyny zastosowaliśmy maksymalne leczenie, ono co prawda poprawiło jej stan, ale nie było w stanie odwrócić szkód, które miały miejsce wcześniej– mówi dr Konstanty Szułdrzyński. I dodaje: - Czy można było zapobiec tym szkodom? Trudno mi powiedzieć. Rozum nakazuje daleko idącą ostrożność w ocenach, natomiast serce nie pozwala się pogodzić z losem.

„Nikt jej nie pomógł”

Rodzice obwiniają za śmierć córki lekarzy ze szpitala w Piasecznie.

- Moim zdaniem nikt jej tam nie pomógł. Nikt – mówi zrozpaczona matka Poli.

- To nie wymagało jakiejś aparatury za miliony, a wykonania rentgena i użycia pulsoksymetra za 29,99 zł – zwraca uwagę ojciec Poli.

Rodzice 18-latki powiadomili prokuraturę, by sprawdziła, czy postępowanie lekarzy ze szpitala w Piasecznie przyczyniło się do śmierci ich córki. O sprawie poinformowano również Rzecznika Praw Pacjenta. Rodzie będą dochodzić sprawiedliwości także przed sądem cywilnym.

- Kontrowersję budzi na pewno brak wykonania jakichkolwiek badań i odmowa przyjęcia do szpitala – wydaje się, że ta młoda dziewczyna mogłaby żyć, gdyby została przyjęta na czas – mówi radczyni prawna Małgorzata Hudziak.

Od dyrektorki szpitala w Piasecznie staraliśmy się dowiedzieć, co robili lekarze, by ratować 18-letnią Polę. Do spotkania nie doszło, a na pytania dotyczące leczenia nie odpowiedziano, zasłaniając się tajemnicą lekarską, mimo że rodzice Poli udzielili nam zgody na dostęp do tego typu informacji.

Wewnętrzne postępowanie

Po tym, gdy pojawiliśmy się przed szpitalem w Piasecznie z transparentem i pytaniami o postępowanie lekarzy wobec Poli, otrzymaliśmy maila z informacją, że szpital prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające i nie może obecnie przedstawiać komentarzy w sprawie tego tragicznego zdarzenia. W liście przekazano rodzinie kondolencje i zapewniono, że dołożone zostaną wszelkie starania, aby niezwłocznie zweryfikować całą sytuację.

- Różne rzeczy przeżywaliśmy, ale strata dziecka przebija wszystko – mówi ojciec Poli.

- Musiało być jej bardzo ciężko. Nie dość, że była pozostawiona sama sobie, to jeszcze nikt się nią nie zajął – mówi ze łzami w oczach matka dziewczyny.

Cały reportaż zobaczysz w serwisie vod.pl oraz na player.pl.

Uwaga! TVN


Podziel się
Oceń

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Reklama
Wystawa „W babcinej izbie” w Muzeum Etnograficznym w Tarnowie Wystawa „W babcinej izbie” w Muzeum Etnograficznym w Tarnowie Data rozpoczęcia wydarzenia: 06.11.2024 Wystawa „W babcinej izbie” to niezwykła ekspozycja, która odtwarza wnętrze tradycyjnej wiejskiej chaty z przełomu XIX i XX wieku, umożliwiając zwiedzającym podróż w czasie i doświadczenie życia dawnej wsi. Przestrzeń wystawy składa się z sieni, izby i komory, typowych pomieszczeń wiejskiego domostwa tamtego okresu. Wszystkie elementy wyposażenia pochodzą ze zbiorów własnych Muzeum Ziemi Tarnowskiej, co dodaje autentyczności i pozwala w pełni zanurzyć się w przeszłość.Ekspozycja to także idealna przestrzeń do zajęć edukacyjnych, które przybliżą tradycyjny kalendarz obrzędowy oraz kulturę materialną i niematerialną miejscowości okolic Tarnowa w okresie galicyjskim.Wystawa otwarta w Muzeum Etnograficznym w Tarnowie 7 października br. dostępna będzie dla zwiedzających do października 2025 roku oferując wyjątkową możliwość zgłębienia historii i kultury ludowej regionu tarnowskiego.Wieczór poetycki z Dariuszem Marcinkiem Wieczór poetycki z Dariuszem Marcinkiem Data rozpoczęcia wydarzenia: 28.11.2024 Wieczór poetycki Dariusza Marcinka odbędzie 28 listopada (czwartek) o godzinie 18:00 w Czytelni czasopism Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Juliusza Słowackiego w Tarnowie, przy ul. Krakowskiej 4 (parter). Spotkanie poprowadzi Katarzyna Nalezińska. Wstęp wolny.DARIUSZ MARCINEKurodzony w 1977 roku. Ukończył polonistykę na UJ. Mieszka, pracuje i tworzy w Tarnowie. W swoich tekstach poetyckich i improwizacjach gitarowych podróżuje w głąb siebie, stara się także kontemplować tajemnicę codzienności. W roku 2021 wydał tomik poezji „Oddalenia”.
KONCERT poetycko-muzyczny Henryk Szancer w 120 rocznicę urodzin KONCERT poetycko-muzyczny Henryk Szancer w 120 rocznicę urodzin Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.12.2024 Zapraszamy na wyjątkowe wydarzenie artystyczno - historyczne w Tarnowie; koncert poetycko - muzyczny poświęcony twórczości nowo odkrywanego tarnowskiego poety, HENRYKA SZANCERA w 120 rocznicę urodzin artysty. Rodzina Szancerów od wieków związana była z miastem Tarnów i regionem tarnowskim, z której wywodził się m.in. wybitny grafik, Jan Marcin Szancer, kuzyn Henryka, bohatera jubileuszowego koncertu. Henryk Szancer pozostawił po sobie liczne wiersze, które obecnie po latach zapomnienia powracają do świadomości literackiej zainteresowanych odbiorców, artystów oraz historyków. W czasie koncertu prezentowane będą wybrane wiersze m.in ze zbioru „Miasta i strofy włoskie”, które to przeplatane będą muzyką Fryderyka Chopina, Henryka Wieniawskiego, Stanisława Moniuszki i Inn. Wydarzenie będzie uhonorowane GOŚĆMI SPECJALNYMI, którzy wprowadzą słuchaczy w historię rodziny Szancerów oraz prywatne wspomnienia. A będą nimi: Elizabeth SZANCER - córka Henryka Szancera, kuratorka sztuki i założycielka ESKart LLC w Nowym Jorku, która na to wydarzenie przyleci specjalnie z Nowego Jorku.Adam BARTOSZ - historyk, etnograf, specjalista w dziedzinach muzeologia, kultura i historia Romów oraz Żydów. WYKONAWCY: Kacper Rokosz - recytacjeKatarzyna Plewniak- mezzosopran Joanna Łukasik - fortepian Paweł Łukasik - altówka Juliusz Łukasik - fortepian Organizator: Polska Fundacja Kultury i Rozwoju Partnerzy: Urząd Miasta Tarnowa Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie Rada Osiedla Starówka w Tarnowie Data: 1 grudnia (niedziela)  godz. 16.00Miejsce: Sala Lustrzana, ul. Wałowa 10 w TarnowieWSTĘP WOLNY! Konsultacje genealogiczne Konsultacje genealogiczne Data rozpoczęcia wydarzenia: 07.12.2024 Miejska Biblioteka Publiczna im. Juliusza Słowackiego w Tarnowie zaprasza na ostatnie w tym roku konsultacje genealogiczne, które odbędą się w sobotę 7 grudnia 2024 r. w godzinach 11:00-13:00 w Centrum Wiedzy o Tarnowie i Regionie (ul. Krakowska 4, I piętro).Członkowie Towarzystwa Genealogicznego Ziemi Tarnowskiej będą do dyspozycji wszystkich, którzy interesują się genealogią i potrzebują porady i wsparcia w badaniu historii swojej rodziny. Zapraszamy zarówno osoby początkujące, jak i doświadczone w poszukiwaniach przodków i odtwarzaniu historii rodzinnych.Konsultacje są bezpłatne.
Reklama
Trzy osoby poszkodowane w tym dziecko po wypadku w Roztoce Trzy osoby poszkodowane w tym dziecko po wypadku w Roztoce W miejscowości Roztoka doszło do wypadku drogowego dwóch samochodów osobowych. W zdarzeniu trzy osoby zostały poszkodowane w tym jedno dziecko. W celu ewakuacji poszkodowanych strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego.Data dodania artykułu: 10.11.2024 00:47Wypadek między Luszowicami a Smykowem. Kierowca zniknął z miejsca zdarzenia Wypadek między Luszowicami a Smykowem. Kierowca zniknął z miejsca zdarzenia Do groźnego wypadku doszło około godziny 24:00 w nocy z 18 na 19 listopada na drodze między Luszowicami a Smykowem w powiecie dąbrowskim. Kierujący samochodem osobowym z nieznanych przyczyn wypadł z jezdni na łuku drogi i uderzył w drzewo, po tym zdarzeniu zniknął z miejsca wypadku.Data dodania artykułu: 19.11.2024 09:55Cztery samochody zderzyły się w Tuchowie. Są poszkodowani Cztery samochody zderzyły się w Tuchowie. Są poszkodowani Data dodania artykułu: 19.11.2024 10:01Samochód spłonął na autostradzie A4 pomiędzy Tarnowem a Brzeskiem. Na pożar najechali strażacy w drodze na ćwiczenia Samochód spłonął na autostradzie A4 pomiędzy Tarnowem a Brzeskiem. Na pożar najechali strażacy w drodze na ćwiczenia Na autostradzie A4 w kierunku Krakowa na 477 km (w. Tarnów-Mościce - w. Brzesko) doszło do pożaru samochodu osobowego. Na zdarzenie najechali strażacy z JRG Tarnów, którzy byli w drodze na ćwiczenia. Auto objęte było w całości ogniem - informuje portal 112Tarnów.plData dodania artykułu: 17.11.2024 16:53Znasz mężczyznę ze zdjęcia? Policja zwraca się z prośbą ustalenia personaliów włamywacza Znasz mężczyznę ze zdjęcia? Policja zwraca się z prośbą ustalenia personaliów włamywacza Data dodania artykułu: 13.11.2024 17:03Opel dachował w Ryglicach, poszkodowani trafili do szpitala Opel dachował w Ryglicach, poszkodowani trafili do szpitala Data dodania artykułu: 09.11.2024 09:38
SKUP TRAKTORKÓW DO TRAWY TRAKTORKI OGRODOWE TRAKTOREK SKUP TRAKTORKÓW DO TRAWY TRAKTORKI OGRODOWE TRAKTOREK SKUP TRAKTORKÓW DO TRAWY, KOSIAREK, TRAKTOREK OGRODOWY TRAKTORÓW TRAKTORKI! Skupujemy w każdym stanie- sprawne, uszkodzone, do remontu. Stan wizualny obojętny- uszkodzone lub w pełni sprawne a także z przeznaczeniem na części! Dojeżdżamy na miejsce, płacimy gotówką od ręki! Odbieramy własnym transportem. Dziś dzwonisz- dziś sprzedajesz! DZIŚ GOTÓWKA! Cała małopolska, śląskie, dojeżdżamy także w inne rejony kraju 24h/7 Zachęcamy do kontaktu 7 dni w tygodniu! Zapraszmy! TEL: 506 816 452 Do wyszukiwarki: skup sprzętu i narzędzi ogrodniczych ogrodnicze ogrodniczy ogrodnicza traktorków do trawy ogrodowych ogrodowy sadowniczych rolniczych kosiarki kosiarek traktory traktorów traktor maszyny maszyn maszyna ogrodniczy ogrodnicza traktorek traktorki skup odkup kupię kupno odkup gotówkaObiekt lub jego część do wynajęcia Obiekt lub jego część do wynajęcia Cena: 10 PLNOferujemy do wynajęcia obiekt lub jego część - położony na działce o powierzchni 1,2 ha znajdujący się w miejscowości Świebodzin, która jest oddalona około 15 minut drogi od Tarnowa w woj. małopolskim. Położenie obiektu od południowej strony miasta, odległość do węzłów autostradowych A4 - Kraków-Rzeszów ok. 13km. Na ogrodzonym terenie znajdują się: * hala: tzw. zimna o pow. 1120m2 ( 40m x28m wys.7 m) * hala tzw. ciepła o pow. 1960m2 ( 56m x 35m wys.7m) * magazyny z budynkami biurowymi oraz rampą o pow. 1300m2 (22m x 60 m) * 200m2 piętrowy budynek z możliwością wykorzystania go na pokoje mieszkalne dla pracowników, biura etc * pełny socjal. * baza parkingowa, spedycyjna - Na obiekcie wylewki dostosowane do magazynowania i transportu ciężkich i dużych gabarytów. CENA NAJMU - od 10 zł /m2 Szczegóły oferty 516179155 BEŚCIAK NIERUCHOMOŚCI zapraszamyCM Ryska - Twój lekarz rodzinny Białystok CM Ryska - Twój lekarz rodzinny Białystok Centrum Medyczne Ryska w Białymstoku oferuje kompleksową opiekę medyczną w ramach Podstawowej Opieki Zdrowotnej, zapewniając zarówno dzieciom, jak i dorosłym dostęp do wykwalifikowanych lekarzy oraz pielęgniarek. Pacjenci mogą korzystać z szerokiego zakresu usług, w tym badań diagnostycznych, szczepień oraz wizyt domowych, co znacząco podnosi komfort i jakość opieki zdrowotnej. https://www.cmryska.pl/lekarz-rodzinny-w-bialymstoku/
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: TARNÓW

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama