Z Krakowa wyjechało 31 załóg. Najstarsze auto, które tutaj podróżuje jest z 1926 roku. Zważając na to, że jest to ponad 100 km będziemy go oczekiwali. Mamy mercedesa z 1936 roku, przedwojenny, V170 i wiele aut do lat 90., które w takich różnych konfiguracjach zbyły produkowane- mówi Bogusław Sajdak, wiceprezes Krakowskiego Automobilklub.
Ta rozpiętość wiekowa jest bardzo duża. Od najstarszych, jeszcze przedwojennych poprzez powojenne, samochody czechosłowackie, których firmy już dawno nie istnieją, poprzez trochę nowsze do z tego co zauważyłem, BMW z 1994 roku- wyjaśnia Tomasz Pałasiński, dyrektor Krakowskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Myślę, że udało się ciekawą imprezę zorganizować, tym bardziej, że to początek sezonu turystycznego stąd tez dla nas ciekawe wydarzenie. Myślę, że dla mieszkańców i turystów ten zbiór starych samochodów będzie dodatkową atrakcją i taką wisienką na torcie i pozwoli autentycznie otworzyć ten sezon turystyczny. Mam nadzieję, że wszyscy będą zadowoleni, ja się cieszę- zaznacza Jan Sipior, burmistrz Miasta i Gminy Szczucin.
Jest kolejka wjeżdżających samochodów zabytkowych, na pewno będzie ich dużo. Tutaj na wstępnie z panem dyrektorem i burmistrzem i podziwiamy te gwiazdeczki, które tu wjeżdżają a ma być ich tu zdecydowanie więcej - mówi Krzysztof Bryk, wicestarosta powiatu dąbrowskiego.
Właściciele samochodów w rozmowie z naszą telewizją opowiadali o historii pojazdów oraz o pracy, jaką włożyli w ich renowację.
Teraz przeszedł remont gruntowny, 2 lata temu, od podstaw, całkiem, wszystko. Teraz jest w takim stanie jak widać. Jeszcze dokładki jest dużo do niego, bo to zawsze cały czas coś trzeba dokładać, robić. W lecie jak jest ciepło, sucho, bez soli to tak, a w zimie jest garażowany, stoi sobie, czeka na wiosnę. Zdarza się, że machają, pozdrawiają i uśmiech wywołuje.
Rok produkcji '72. To jest szczególny pojazd. Ostatni z takiej serii aerodynamicznej tatry, ma silnik z tyłu, ma silnik z tyłu, V8 o pojemności 2,5 litra, chłodzony powietrzem. To są takie patenty, które były w Czechosłowacji ówczesnej tradycją jeszcze przedwojenną, a potem kontynuowane były po wojnie.
Samochód w liczbie 20 tysięcy egzemplarzy był produkowany od 1956 do 1974 roku. Był to samochód przeznaczony dla konkretnego odbiorcy.
Auto było przeznaczone nie dla odbiorcy prywatnego, ale dla dygnitarzy partyjnych, kierowników przedsiębiorstw, jakichś zjednoczeń i dla zasłużonych pracowników, np. Karel Gott miał taki samochód.
Wydarzenie przyciągnęło całe rodziny. Właściciele pojazdów chętnie dzielili się swoją wiedzą i pasją oraz pozwalali na robienie zdjęć, również w wewnątrz.
Właśnie się rozglądamy, same ciekawe modele, ten obok unikalny z nietypową rejestracją CIA. Bardzo ciekawe wydarzenie na miarę powiatu, bo niecodzienne i gości mamy z wielu miejsc, nie tylko z województwa, ale i z kraju, samo miejsce Muzeum Drogownictwa w Szczucinie jest idealne jak na tego typu wystawy- dodaje Krzysztof Kaczmarski, burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej.
Fajnie, że właśnie w ten sposób Muzeum Drogownictwa, otwiera swoją działalność na kolejny sezon. Myślę, że jest to duża atrakcja dla mieszkańców, dla gości, którzy tutaj przybywają.
Bardzo ładnie jest, rzeczywiście pogoda nam się udała i piękne eksponaty przyjechały do nas także super, bardzo ładnie.
Bardzo fajnie, bardzo nam się podoba. Podoba mi się maluch.
Pasjonuje się takimi starymi autami, ponieważ ginie taka tradycja, żeby to odrestaurowywać, bo Polska jest ogólnie takim skansenem motoryzacji. Różne osiągnięcia mamy w tej dziedzinie, myślę, że powinniśmy to pielęgnować, a nie żeby to gdzieś tam ginęło.
Wielu właścicieli samochodów w okresie wiosennym często bierze udział w tego typu zjazdach. Podczas nich zarówno oni jak i zwiedzający mogą wyobrazić sobie jak wyglądały ulice nie tylko naszego kraju w minionym stuleciu.