Chcą zieleni, a nie bloków. Prezydent nie dotrzyma słowa danego mieszkańcom Tarnowa?

 - Doszła do nas informacja o sprzedaży bardzo ważnych terenów dla Tarnowa przy ul. Czapskiego i Piłsudskiego, terenów dawnej strzelnicy wojskowej. Jest to bulwersujące, że prezydent, który w 2018 roku obiecał w porozumieniu z radnymi i mieszkańcami zostawić ten teren pod Park Centralny, teraz wystawił tę działkę na sprzedaż – informuje Piotr Blicharz, mieszkaniec tarnowskiej Piaskówki.

Urząd Miasta Tarnowa potwierdza, że ta działka przygotowywana jest do sprzedaży. Pod młotek ma iść 6 hektarów zielonego terenu z przeznaczeniem pod niską, intensywną zabudowę mieszkaniową. Przetarg na zbycie nieruchomości zaplanowano na czerwiec br. 

 - Już kilka lat temu pan prezydent obiecał, że nie sprzeda tego, było to porozumienie, uczestniczyli w tym również radni Rady Miejskiej w Tarnowie. Zaskoczyło mnie to troszeczkę, choć osobiście wiedziałem, że będą jakieś zakusy na to. Wydawało mi się jednak, że zapewnienie pana prezydenta o tym, że nie zostanie to sprzedane, było wiarygodne – mówi Andrzej Łabuz, członek Rady Osiedla w "Piaskówka" w Tarnowie. 

W tej sprawie mieszkańcy, którzy są przeciwni planom magistratu spotkali się z Radą Osiedla "Piaskówka" oraz radnymi Rady Miejskiej w Tarnowie, którzy poparli ich sprzeciw. 

 - Jest to nasze kolejne spotkanie w tej sprawie. W poprzedniej kadencji podjęliśmy taką uchwałę i mam nadzieję, że na bieżącej sesji, czy w terminie późniejszym, spotkamy się jako Rada Osiedla i podejmiemy podobną uchwałę sprzeciwiającą się budowie jakichkolwiek mieszkań, bloków - mówi Wiesław Polityło, przewodniczący zarządu Rady Osiedla „Piaskówka”. 

 - Nie wyobrażam sobie, żeby te tereny były sprzedane. Uważam, że tam powinien powstać Park Centralny połączony z parkiem Piaskówka – dodaje Agnieszka Danielewicz, radna RM w Tarnowie.

Takie marzenie mają też mieszkańcy, którzy przed laty wykonali szereg ekspertyz potwierdzających, że teren dawnej strzelnicy wojskowej to siedlisko wielu gatunków zwierząt i ptaków. Podkreślają oni również, że teren zielony niejako równoważy zabetonowane osiedla, które są zlokalizowane obok niego. Mieszkańcy sporną działkę określają mianem zielonych płuc Tarnowa. 

Temat sprzedaży terenów w rejonie ul. Piłsudskiego ma zostać poruszony na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Tarnowie. Przeciwko zbyciu nieruchomości mieszkańcy zbierają też podpisy w internetowej petycji.