– Jest zainteresowanie i dlatego musimy wystąpić o zgodę Ministerstwa Obrony Narodowej o utworzenie tego typu klasy. Wszystko jest podobne z finansowaniem jak w ZSLiT w Wojniczu tylko na to MON musi wyrazić zgodę. To są też korzyści finansowe, bo jest większa subwencja. Jeśli chodzi o utworzenie tego typu klas musimy mieć gwarancje, że jest na to zgoda – tłumaczy Jacek Hudyma, wicestarosta powiatu tarnowskiego.
By taki oddział przygotowania wojskowego mógł powstać – oprócz zgody MON – muszą być też chętni do nauki w nim. Minimum to 25 uczniów. – Widzimy, że jest duże zainteresowanie tego typu placówkami - podkreśla Jacek Hudyma, wicestarosta powiatu tarnowskiego.
Warto zaznaczyć, że oddziały przygotowania wojskowego, które są objęte patronatem Ministerstwa Obrony Narodowej mają też korzyści w postaci ulgi na zakup mundurów, a także dofinansowanie na udział w poligonach i strzelnicach. Dodatkowo uczniom, którzy ukończą taką klasę łatwiej będzie rozpocząć karierę w szeregach Wojska Polskiego.