Za pomocą tego robota przeprowadzono już pierwsze operacje.
- Robot jest bardzo przydatny w dużych deformacjach kręgosłupa, w ich korekcjach. Operacje takich deformacji są trudne. Robot pozwala zaplanować operacje, czyli położenie implantów, śrub, wszczepów w kręgosłupie i to w takiej konfiguracji by w trakcie operacji można byłoby je połączyć. Tak nie zawsze jest, kiedy operujemy bez robota - wyjaśnia prof. Andrzej Maciejczak z Kliniki Neurochirurgii w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie.
W tym pomaga sztuczna inteligencja. Na podstawie kilku tysięcy przypadków z Europy, w tym też z Tarnowa, włączono uczenie maszynowe. Po przeanalizowaniu danych sztuczna inteligencja zaczęła korygować obliczenia lekarzy i przewidywać jak powinien zostać odtworzony kręgosłup.
- W deformacjach kręgosłupa chcemy odtworzyć choremu kręgosłup, każdy chory ma swój unikalny kształt kręgosłupa tak jak linie papilarne. My potrafimy to obliczać, ale te formuły obliczeniowe są różne. Różne jest postrzeganie tego, jak to należy obliczać. W związku z tym po operacji wykonanej perfekcyjnie okazuje się, że chory narzeka, że coś mu jeszcze doskwiera, że coś jest jeszcze nie tak idealne, jak chciałby mieć, jak my byśmy chcieli - dodaje prof. Andrzej Maciejczak.
Ten supernowoczesny robot ma to zmienić. Pierwszą pacjentką, której operacja została zaplanowana i wykonana przy użyciu tego urządzenia jest pani Anna z Koszyc Wielkich. Przed operacją miała ona kłopot z przejściem odcinka o długości od 70 do 300 metrów. Każdy krok oznaczał ból. Kobieta chodziła przygarbiona i szukała przedmiotów, których mogła się przytrzymać. - We wtorek minął tydzień jak jestem po wypisie. Czuję się bardzo dobrze. W domu około 2 godzin przechodzę i nie trzymam się blatów, ścian, grzejników. Chodzę samodzielnie, nie bolą mnie nogi. Czuję się tak jak co najmniej 30 lat temu - opowiada pani Anna, pacjentka szpitala im. św. Łukasza w Tarnowie.
Robot został zakupiony ze środków Województwa Małopolskiego i szpitala im. św. Łukasza w Tarnowie. Jego koszt to 4,5 miliona złotych.
- Warto inwestować w tego typu urządzenia, bo to urządzenie służy i będzie długo służyło pacjentom. Pacjentom, którzy bardzo cierpią, bo choroby kręgosłupa dają przeróżne dolegliwości i ludzie nie są w stanie tego bólu znieść. To trwa tygodniami i miesiącami. Starałam się o to u pana marszałka, nie dlatego, żeby spełnić życzenie profesora i jego zespołu, ale dlatego żeby ulżyć pacjentom - zaznacza Anna Czech, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.
- Jeżeli my w Małopolsce – nie tylko w obszarze służby zdrowia – stawiamy na innowację, na nowoczesne technologie, to musimy być konsekwentni w każdym obszarze, który jest obszarem samorządu wojewódzkiego i w ten sposób postępować. Ja się bardzo cieszę, że szpital ma szansę zrobić kolejny krok w rozwoju w tym zakresie i budować swoją mocną pozycję nie tylko w kraju, ale również w Europie - podkreśla Witold Kozłowski, marszałek województwa małopolskiego.
Robot MazorX został zakupiony dla Kliniki Neurochirurgii Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza. Oprócz tego urządzenia w Polsce, dostępnych jest około pięć innych robotów kręgosłupowych, żaden z nich nie jest jednak wyposażony w sztuczną inteligencję.