Ekipa z Bydgoszczy na półmetku klasyfikowana jest na ósmej pozycji, a więc „oczko” wyżej niż zespół trenera Marcina Wojtowicza. W pierwszej rundzie bydgoszczanki, tak jak Roleski Grupa Azoty ANS, odniosły trzy zwycięstwa oraz doznały siedmiu porażek (bilans ten nie uwzględnia już wyników spotkań z IŁ Capital Legionovią Legionowo, która przed rundą rewanżową wycofała się z rozgrywek), mają jednak o dwa punkty więcej od naszego zespołu.
W pierwszych pięciu kolejkach bydgoszczanki grały „w kratkę” przeplatając wygrane z porażkami. Po ostatnie zwycięstwo sięgnęły na początku grudnia, kiedy w spotkaniu szóstej kolejki pokonały 3-1 Uni Opole. Od tej pory przegrały pięć meczów z rzędu, jedyne punkty zdobywając w przegranym 2-3 pojedynku z #Volley Wrocław.
Podkreślić przy tym należy, że siatkarki z Bydgoszczy, w pierwszej rundzie aż siedmiokrotnie grały w swojej hali, a na wyjazdach o punkty przyszło im rywalizować jedynie trzykrotnie. Jedyne wyjazdowe punkty zdobyły we wspomnianym meczu z Uni Opole, z pozostałych dwóch delegacji przywożąc porażki z ŁKS Commercecon Łódź (0-3) i Energą MKS Kalisz (1-3).
W pierwszym meczu ekip z Bydgoszczy i Tarnowa – dla tarnowianek będącym debiutem w Tauron Lidze – górą był OnlyBio Pałac Bydgoszcz, wygrywając przed swoją publicznością 3-1 (20-25, 25-12, 25-12, 25-23). Najwięcej, bo 27, punktów dla miejscowych zdobyła wówczas, uznana MVP spotkania, Monika Gałkowska. Dwucyfrową zdobycz punktową zanotowały także Ewelina Żurowska – 15 pkt. oraz Pola Nowakowska – 11 pkt. W ekipie trenera Marcina Wojtowicza najskuteczniejsze były natomiast: Wiktoria Kowalska – 17 pkt., Katarzyna Marcyniuk – 10 pkt. oraz Klaudia Świstek – 9 pkt.
(sm)