- Ze schroniska w Morskim Oku i z centrali TOPR-u 15 ratowników poszło w góry. Po godzinie dotarli do kobiety, która spadła. Okazało się, że poniosła śmierć na miejscu, na skutek obrażeń. Spadła z wierzchołka, przeleciała Rysą obok Buli i zatrzymała się ok. 150 m nad Czarnym Stawem – relacjonuje ratownik Tomasz Wojciechowski.