- Widzimy, że ludzi przybywających jest coraz, coraz więcej i to nie tylko z samego miasta, gminy Tuchów, ale tez z okolicznych miejscowości, bo to jest powiatowe wydarzenie. Na prawdę, jeżeli ktoś się jeszcze nie zdecydował, to warto tutaj przyjechać, warto tutaj być - podkreśla Anna Pieczarka, poseł na Sejm RP.
- Mówimy dzisiaj tutaj "tak" dla wolności, tak dla niepodległości, bo dla nas Polaków wolność i niepodległość to są dwa słowa, które mają szczególne znaczenie. Nikt tak nie był udręczony przez te ponad 200 lat, jak Polacy – były obozy koncentracyjne, były zsyłki na Sybir, były prześladowania - również po okresie II wojny światowej. Dzisiaj sobie uświadamiamy jakim wielkim skarbem jest wolność. Chcemy naszym młodym następcom, młodym uczniom, dzieciom przekazać tę nutkę polskiej wolności, by oni o tę wolność dbali - zaznacza Roman Łucarz, starosta tarnowski.
- To jest bardzo ważna data - koniec zaborów w Galicji, które trwały prawie 140 lat, w Polsce 123 lata niewolni. Jest co świętować, piękna rocznica odrodzenia drugiej RP, a my teraz po 104. latach ponownie w tej patriotycznej sztafecie pokoleń świętujemy Święto Niepodległości - dodaje Tomasz Stelmach z Zarządu Powiatu Tarnowskiego.
Mieszkańców Tuchowa i regionu na uroczystości patriotyczne połączone z piknikiem wojskowym zapraszał również Mateusz Janiczek, radny Rady Miejskiej w Tuchowie.
- W tym roku udało nam się bardzo hucznie świętować 104. rocznice odzyskania niepodległości. Dzięki współpracy z Wojskiem Polskim udało nam się zorganizować Piknik Niepodległościowy. Bardzo cieszę się, że jest nas tutaj aż tak dużo na tym pikniku, bo jest bardzo duża liczba mieszkańców, którzy przyszli podziwiać ten sprzęt wojskowy i podziękować wszystkim służbom mundurowym. Jest z nami tez policja, straż graniczna, służba więzienna, straż pożarna. Mieszkańcy przyszli im podziękować za ich służbę dla Polski i cieszyć się, że możemy żyć w wolnym, niepodległym kraju - podkreśla Mateusz Janiczek, radny Rady Miejskiej w Tuchowie.
Na wydarzeniu pojawiło się wiele nowoczesnego wojskowego sprzętu, ale nie tylko.
- Minister Obrony Narodowej zadbał o nasz region, dostaliśmy sprzęt ciężki. Mamy czołg Leopard, wyrzutnię rakietową Langustę, mamy kołowy transporter opancerzony Rosomak, mamy moździerz samobieżny Rak oraz sprzęt przeciwlotniczy Poprad. Również 6. Brygada Powietrzno-Desantowa wystawia swój punkt promocyjny, sprzęt lekki Aero oraz sprzęt spadochronowy - wyjaśnia ppłk Andrzej Korytko, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Tarnowie.
Wojskowi na wydarzeniu pojawili się również przygotowani do rozmów z mieszkańcami regionu, którzy są zainteresowani podjęciem pracy w armii.
Dodajmy, że zgromadzeni na Pikniku Niepodległościowym mieli też możliwość wysłuchać koncertu orkiestr dętych, podziwiać występy artystyczne oraz wspólnie zaśpiewać pieśni patriotyczne.