- Miasto Tarnów to jest liczba bezrobotnych około 2200, powiat tarnowski około 4000 osób bezrobotnych. Zauważyliśmy, że w pewnym momencie był minimalny wzrost liczby osób bezrobotnych, a w miesiącu wrześniu nastąpił już spadek osób rejestrowanych w urzędzie pracy - mówi Stanisław Dydusiak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie.
Symptomem pozytywnej sytuacji w tarnowskim pośredniaku jest również znacząca liczba ofert pracy, która wpływa do urzędu.
- Do końca września było to około 7800 ofert pracy i to jest około 2000 ofert więcej, niż było przed rokiem, czyli jeżeli jednak ktoś jest chętny znaleźć prace ma dużą szansę - dodaje Stanisław Dydusiak.
Jak podkreśla jednak dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie mimo dużej ilości ofert pracy, mieszkańcy nie chcą zatrudniać się w proponowanych przez urząd miejscach.
- Mówmy sobie - w każdym społeczeństwie i krajach bogatych bardziej rozwiniętych istnieje zawsze grupa osób, która nie jest zdecydowana, aby podjąć pracę. Jedni, którzy absolutnie nie chcą przyjąć pracy, a drudzy oczekują na znalezienie pracy ciekawszej i to przede wszystkim mierzy się z wysokością wynagrodzenia - tłumaczy Stanisław Dydusiak.
Dodajmy, że stopa bezrobocia w Polsce wynosi obecnie prawie 5%, w porównaniu do roku ubiegłego jest to mniej o 1 punkt procentowy.