Karpacz (woj. dolnośląskie). Prezydent Ukrainy został wybrany "Człowiekiem roku" Forum Ekonomicznego w Karpaczu. W imieniu Wołodymyra Zełenskiego wyróżnienie odebrał ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Podczas forum odbyła się także debata "Różne twarze wojny". Jej tematem było relacjonowanie konfliktów - oczami dziennikarzy i korespondentów wojennych.
- Jesteśmy profesjonalistami. To właśnie na tym to polega, musimy zawiesić swoje emocje. Nie możemy myśleć o tym, jaka tragedia się wydarzyła. Wiemy, że się wydarzyła, czujemy to, ale naszym zadaniem tam jest przekazać informację, komunikować światu o tym co się tam wydarzyło. To nie znaczy, że nie mamy współczucia wobec ofiar przemocy czy zbrodni, ale to jest właśnie nasza odpowiedzialność – podkreślił Nic Robertson z CNN.
- Pokazuję to co widzę, nie prezentuję tego obrazu jako definitywną absolutną wiedzę o wojnie w Ukrainie, czy Bośni, czy o popierających Trumpa. To jest po prostu to co widzę, co obserwuję. I wy jako publiczność uczestniczycie w tym aktywnie, bierzecie tę informację i szukacie innych informacji, możecie wówczas to zbilansować z innymi źródłami i wypracować sobie pogląd – powiedział Ron Haviv, amerykański fotoreporter z VII Photo Agency.
- My jedziemy do stref wojennych nie dla siebie, nie żeby pokazać że jesteśmy świetni, bo jesteśmy na wojnie. Odpowiedzialność, która nad nami ciąży jest nie tylko wobec publiczności, ale także wobec ludzi, którzy są w ten konflikt zaangażowani. I dlatego moim zdaniem niezależne dziennikarstwo jest tak ważne, bo my nie pracujemy dla rządu. Pracujemy dla ludzi – dodał Wojciech Bojanowski, szef Zespołu Projektów Specjalnych TVN24.